
W Syrii na razie trwa chaos. Rebelianci wydali telewizyjne oświadczenie, w którym ogłosili wyzwolenie Damaszku i obalenie prezydenta Baszszara al-Asada. Zapowiedzieli też uwolnienie wszystkich więźniów.
Kim jest Baszszar al-Asad, obalony dyktator Syrii?
Baszszar al-Asad był jednym z ostatnich bliskowschodnich dyktatorów. Jego rządy trwały przez ostatnie 24 lata. Dyktator Syrii długo nie mógł się pogodzić w tym, że jego popularność nie jest przesadnie wysoka.
Sama wojna domowa w Syrii wybuchła w 2011 roku. Wtedy zaczęły się antyrządowe demonstracje. Każda kolejna była coraz brutalniej pacyfikowana, aż siły bezpieczeństwa przekroczyły cienką czerwoną linię. Doszło do tego, że armia al-Asada zaczęła atakować syryjskie miasta. Jego reżim był hojnie wspierany przez Rosję i Iran.
Zaznaczyć należy, że wojna domowa w Syrii wymyka się klasyfikacjom "zły dyktator – dobrzy rebelianci". Powstańcy mają różne interesy, wywodzą się z różnych grup, są wśród nich Kurdowie (zwalczani przez Turcję), są i ludzie zwani wedle zachodniej terminologii islamskimi terrorystami.
Syria. Co dalej? Pokój może być wyjątkowo kruchy
W Syrii stan wyjątkowy trwa od 1963 roku. Ostatni etap wojny domowej zakończył się kolejnym fikcyjnym rozejmem w 2020 roku. Tym razem jednak rebelianci nie napotkali już oporu, ich ofensywa trwała około tygodnia. Rosyjskie wojska w Syrii są już bardzo osłabione, pomoc z Iranu też okazała się niewystarczająca.
Rebelianci wydali telewizyjne oświadczenie, w którym ogłosili wyzwolenie Damaszku i obalenie prezydenta Baszszara al-Asada. Sam przywódca opuścił ponoć Syrię, wysyłając rodzinę w różne części świata. Syryjski rząd ogłosił, że będzie współpracował z rebeliantami i przekaże władzę nowym przywódcom.