Gdzie pojechać na narty lub po prostu na zimowy urlop w góry? Do głowy przychodzą różne pomysły, ale mało osób bierze pod uwagę Jaworzynę Krynicką. Jeśli więc nie lubi tłumów na stokach lub szlakach, to może być całkiem ciekawy wybór. Szczególnie, że w tym sezonie ośrodek otwiera nowe atrakcje.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Jaworzyna Krynicka to szczyt w Beskidzie Sądeckim, znajdujący się na granicy Krynicy-Zdroju i Muszyny. Jest tam stok z ośrodkiem narciarskim dla amatorów "białego szaleństwa", a na nim hotel, także inne atrakcje dla turystów, którzy wolą sobie pochodzić lub się zrelaksować.
"Choć od lat przyciąga miłośników sportów zimowych, nie jest tak popularna jak Białka Tatrzańska, Kasprowy Wierch czy chociażby Słotwiny, również znajdujące się w Krynicy-Zdroju. W tym roku może się to jednak zmienić. Dzięki licznym inwestycjom oraz nowym atrakcjom turystycznym ośrodek ma szansę stać się hitem tej zimy" – przekonuje "Fakt".
Jaworzyna Krynicka może być hitem zimy 2024/2025. Co tam można porobić?
Możemy więc być przed innymi i odkryć ją, zanim stanie się modna. Otwarcie nowego sezonu jest zaplanowane w ten weekend. Na turystów czekają różne wydarzenia, o których można sobie przeczytać na stronie, a także promocja na skipassy: będą 30 proc. tańsze. Co tam można robić później?
Osoby lepiej sobie radzące na nartach mogą wybrać się na zmodernizowany stok jednym z wyciągów lub gondolą. "Niedzielni narciarze" mogą z kolei skorzystać z nowej leśnej nartostrady.To łagodna, 3,5 km trasa do jeżdżenia na luzie.
Poza tym ośrodek przygotował też ekstremalny tor skicrossowy i snowpark z przeszkodami i rampami dla wyczynowców. Na miejscu jest sklep sportowy i wypożyczalnia sprzętu, więc można się zaopatrzyć we wszystko po przyjeździe.
Nowością jest też strefa Après Ski. "To miejsce, w którym można zrelaksować się przy gorącym napoju, skosztować regionalnych przekąsek, posłuchać muzyki i poczuć atmosferę niczym na najpopularniejszych alpejskich stokach" – czytamy w artykule.
A jeśli mało nam atrakcji, to zaraz obok jest Krynica-Zdrój, która też ma bogate zaplecze turystyczne. Mało osób też wie, że jadąc w góry, nie tylko w Beskidy, można zaoszczędzić na kolejkach liniowych. W jaki sposób? Tego dowiecie się z w oddzielnym artykule.
Dziennikarz popkulturowy. Tylko otworzę oczy i już do komputera (i kto by pomyślał, że te miliony godzin spędzonych w internecie, kiedyś się przydadzą?). Zawsze zależy mi na tym, by moje artykuły stały się ciekawą anegdotą w rozmowach ze znajomymi i rozsiadły się na długo w głowie czytelnika. Mój żywioł to popkultura i zjawiska internetowe. Prywatnie: romantyk-pozytywista – jak Wokulski z „Lalki”.