Sprawdziłem, który market sprzedaje najtańszą choinkę. Ceny przed świętami to szaleństwo

Przede wszystkim musimy sobie odpowiedzieć na wiele pytań: czy wolimy żywą, czy sztuczną choinkę? A jeśli żywą, to cięta czy w doniczce? Wszystkie mają swoje wady i zalety, o których poczytacie sobie w internecie.

Jeśli już podjęliśmy decyzję, to czas na kolejny wybór: w którym dyskoncie lub markecie będą najtańsze lub na tyle wielkie, by zrobić wrażenie na gościach? Przejrzałem strony i gazetki różnych sklepów, byście wy nie musieli. Obecnie czeka nas sporo promocji, ale w przyszłym tygodniu pewnie też znajdziemy jakieś okazje.

Jeszcze tylko do niedzieli (tak, jest handlowa), 15 grudnia, można kupić jedno z najtańszych (o ile nie najtańsze) drzewek z marketów. Świerk kłujący w doniczce kosztuje teraz w Biedronce 45 zł bez grosza. Ma wysokość od 60 do 90 cm. W ofercie są też inne drzewka: jodły kaukaskie.

Wybierając się w piątek po masło w promocji, może też trafić na wyprzedaż iglaków. Wszystkie świerki i jodły będą za połowę ceny. Najmniejsze świerki i jodły w Lidlu są za ok. 60 zł, więc jutro kupimy je w takim razie za 30 zł. Taniej w tym tygodniu ich chyba nigdzie nie kupicie. Na jeden kupon z aplikacji można przytulić nawet... 10 sztuk.

A jeśli mamy nie daleko market Obi, to tam również można się wybrać po choinki. Są większe, więc i droższe. Np. jodłę kaukaską (150-250 cm) dostaniemy tam niecałe 60 zł. W asortymencie są też przecenione sztuczne choinki.

Duży wybór jest też w Castoramie. Do tego można liczyć na 50 zł zwrotu za 250 zł wydanych na choinki i dekoracje. Możemy tam znaleźć np. ciętą jodłę kaukaską za niespełna 77 zł (180-210 cm, wyższa kosztuje 148 zł).

W Castoramie jest także sporo sztucznych drzewek. Najtańsze, ale i najmniejsze (120 cm) za niecałe 100 zł.

W Kauflandzie też możemy kupić ciętą jodłę kaukaską (150-180 cm) za 89 zł. Nie szukajmy ich jednak w samym markecie, ale na parkingu. Do 18 grudnia będą tam sprzedawane przez zewnętrznych operatorów, ale warto przed wycieczką sprawdzić na stronie, czy handlować nimi będą akurat przy "naszym" Kauflandzie.

Choinki można też oczywiście kupić przez internet z dostawą do domu: to świetna opcja dla osób niezmotoryzowanych, bo targanie ze sklepu drzewka (szczególnie w doniczce) do najłatwiejszych nie należy.

Iglaki możemy też kupić bezpośrednio od leśników (tutaj znajdziemy więcej informacji). W zależności od wielkości i rodzaju drzewka (można kupić np. sosnę, którą w marketach trudno dostać) ceny kształtują w granicach 40-130 zł, czyli też nieźle. Wcześnie trzeba się zgłosić do najbliższego nadleśnictwa i umówić się na odbiór.