IMGW zapowiada atak zimy w weekend. Zacznie się już w sobotę i nie potrwa długo. Czekają nas zamiecie śnieżne, ale potem na horyzoncie widać już potężną zmianę pogody. Trudno uwierzyć, że takie temperatury powietrza mogą panować w Polsce w połowie grudnia.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Do soboty (14 grudnia) będzie chłodno. Możliwe będą nawet dwucyfrowe mrozy. W rejonach rozpogodzeń i rozjaśnień na południu Polski pojawi się mróz poniżej -10 stopni. Po weekendzie czeka nas jednak wyjątkowe ocieplenie, o czym poniżej w tekście.
Zawieje śnieżne pojawią się w nocy z soboty na niedzielę (14/15 grudnia). Mogą znacznie ograniczać widoczność na drogach. Opadom śniegu ma towarzyszyć porywisty wiatr. To zjawisko będzie przemieszczać się z zachodu na wschód kraju.
W niedzielę (15 grudnia) zawieje śnieżne mają objąć prawie cały kraj. Śnieg będzie padać czasem przelotnie, czasem intensywnie, co może prowadzić do powstania pokrywy śnieżnej – podaje IMGW. Na wschodzie i południu Polski może spaść do 5 centymetrów śniegu.
Wiatr w porywach osiągnie prędkość 50-60 km/h, co może ograniczyć widoczność do kilkudziesięciu metrów, a miejscami prawie do zera.
Pogoda na przyszły tydzień (16-22 grudnia). Czeka nas silne ocieplenie
Natomiast to, co stanie się w przyszłym tygodniu, można traktować w kategorii dużego zaskoczenia pogodowego. Temperatura może osiągnąć nawet 10-14 stopni Celsjusza. Możemy zapomnieć o zimie termicznej – podają Fani Pogody.
Nowy tydzień przyniesie spore ocieplenie i temperaturę znacznie powyżej normy wieloletniej. Na termometrach w wielu regionach Polski będą nawet dwucyfrowe wartości. Często będzie towarzyszyć im silny wiatr i opady.
Wiatr może przyjmować formę wichur, łamać drzewa i przerywać linie energetyczne. Na Bałtyku spodziewany jest sztorm. Opady śniegu pojawią się w przyszłym tygodniu głównie w górach, natomiast na nizinach i wyżynach spadnie sporo deszczu. Obszary i okresy rozpogodzeń okażą się niestety krótkotrwałe.
Najwięcej popada na północy Polski i miejscami na południowym wschodzie. Spadnie tam ponad 35-40 mm śniegu. Początek 3 dekady grudnia przyniesie niewielkie ochłodzenie.
Jednak najprawdopodobniej czekają nas Święta Bożego Narodzenia bez śniegu. Nocami w obszarach rozpogodzeń pojawią się przymrozki. Zimy termicznej w Polsce nie widać już do końca roku i to także mocno zmniejsza szansę na śnieg pod koniec roku.
Pogoda będzie najczęściej charakterystyczna dla przedzimia i jesieni termicznej – podają Fani Pogody.