W sobotę w niektórych miejscach w Polsce przed sklepami Lidl odbyły się protesty przeciwko budowie "wysypiska śmieci i magazynów" w pobliżu Sanktuarium Matki Bożej w Gietrzwałdzie. Uczestnicy mieli ze sobą specjalne transparenty.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
"Gietrzwałd dla pielgrzymów, nie dla śmieci magazynów" – między innymi takie hasła można było zobaczyć na protestach przy sklepach Lidl w sobotę 14 grudnia. W ten sposób manifestowali przeciwnicy planowanej przez sieć sklepów budowy centrum dystrybucyjnego w Gietrzwałdzie w woj. warmińsko-mazurskim.
Główna demonstracja odbyła się przed Lidlem w Olsztynie. Ludzie przynieśli ze sobą transparenty, m.in. z hasłami: "STOP LIDL-owi Pomoc Gietrzwałdowi" czy "Nie chcemy waszych śmieci w Gietrzwałdzie".
O centrum dystrybucyjnym Lidla, które ma powstać pod Gietrzwałdem, zrobiło się głośno w styczniu 2023 roku. Jak pisała w naTemat Katarzyna Zuchowicz, wtedy Polska usłyszała o petycji, którą część mieszkańców uruchomiła w proteście przeciwko jego budowie.
"Na naszych oczach dzieje się historia. Nasza piękna miejscowość z cudownym warmińskim klimatem, panującym tu spokojem oraz pięknym krajobrazem przestaje istnieć w tej formie" – apelowali.
Czytaj także:
Gietrzwałd to nieduża wieś, siedziba gminy, która liczy ponad 6 tys. mieszkańców. Ale ma symboliczne dla wielu osób znaczenie, bo to miejsce kultu Matki Boskiej, do którego ciągną pielgrzymi z Polski i nie tylko.
I ten wątek też rozgrzewa społeczność, bo od razu pojawiły się teorie, że jeśli powstaną budowle, pielgrzymi będą widzieć już tylko betonowe hale. I były głosy oburzenia, bo niektórzy łapali się za głowy, że ktoś chce realizować taką inwestycję w miejscu kultu religijnego.
Protesty w Gietrzwałdzie. Co na to Lidl?
Biuro prasowe Lidla przekazało PAP oświadczenie w tej sprawie. Jak wyjaśniono, ewentualny termin rozpoczęcia tej inwestycji nie jest znany. Zapewniono, że nieprawdziwa jest informacja o możliwym powstaniu tam składowiska odpadów.
I co kluczowe z punktu widzenia osób wierzących – nowy budynek ma być oddalony od skrajnej strony gmachu bazyliki o niemal 1000 metrów.