Do Polski nadchodzi uderzenie zimy. Wskazano datę.
Do Polski nadchodzi uderzenie zimy. Wskazano datę. Fot. Filip Naumienko/REPORTER
Reklama.

Na początku 2025 roku pogoda w Polsce ulegnie istotnej zmianie. Po łagodnym zakończeniu grudnia, wraz z początkiem stycznia nadejdzie ochłodzenie, a na dużym obszarze kraju pojawi się śnieg.

Do Polski nadchodzi uderzenie zimy. Wskazano datę

Zmianę przyniosą układy niskiego ciśnienia znad Skandynawii i Bałtyku, powodując wichury i napływ arktycznego powietrza. To oznacza powrót zimowej aury, której brakowało pod koniec 2024 roku.

"Jeszcze przed Świętem Trzech Króli w całej Polsce zapanuje prawdziwa zima z całodobowym mrozem, a miejscami także dużymi ilościami śniegu. W ciągu dnia będzie nawet minus 10 stopni, a nocami i o porankach poniżej minus 15 stopni. Dodatnie temperatury jedynie nad samym Bałtykiem" – podano w prognozie serwisu twojapogoda.pl.

Jak przekazali synoptycy, pokrywa śnieżna będzie szybko przyrastać, osiągając na większym obszarze kraju 5-10 centymetrów, a w północnych i południowych województwach może przekraczać 20-30 centymetrów. Zima utrzyma się co najmniej do połowy stycznia.

W nadchodzącym tygodniu będzie dość wietrznie

Serwis windy.com podawał natomiast, że jeszcze 4 stycznia temperatura będzie na plusie, ale już 5 stycznia spadnie poniżej zera na wschodzie kraju. Z kolei 10 stycznia rano będzie bardzo mroźno: od -10 do -15 stopni Celsjusza. Najcieplej ma być na północy Polski: od -6 do -9 stopni. 

Jak już też informowaliśmy, w nadchodzący poniedziałek przez Polskę przetoczy się z dużą dozą prawdopodobieństwa strefa frontu atmosferycznego. Przyniesie słabe, lokalnie umiarkowane opady śniegu.

Naprawdę silna śnieżyca ma przemieścić się w nasz region Europy dzień później. Strefa opadów związana z niżem ma sięgnąć północnej, centralnej i wschodniej Polski.

We wtorek (31 grudnia) po południu i w noc sylwestrową będzie wiało w Polsce naprawdę mocno. Siła wiatru na nizinach przekroczy 100 kilometrów na godzinę. Nad morzem wichura będzie jeszcze silniejsza. Prędkość wiatru sięgać może nawet 110 km/h.

Jeszcze mocniej ma wiać w Polsce w nocy z 1 na 2 stycznia. Lokalnie siła wiatru na nizinach może przekraczać 110 km/h. W górach siła wiatru osiągnie nawet lokalnie 120-130 km/h.

Pogoda ma uspokoić się dopiero w końcówce pierwszego tygodnia nowego roku w piątek (3 stycznia). W prognozach nie widać jednak powrotu tak silnego wyżu, z jakim mamy do czynienia obecnie. Będzie raczej wietrznie, niżowo i dynamicznie.

Czytaj także: