Program "Królowa przetrwania" wystartował na antenie TVN7. Już w pierwszym odcinku polały się łzy i rozpoczęły dramy. Jedną z uczestniczek jest tam Marianna Schreiber. Na starcie przez inną bohaterkę została nazwana "kłamczuchą, hipokrytką i homofobką". Widzowie nie mają wątpliwości, że w tym sezonie będzie się dużo działo. "Początek jest już mocny" – pojawiły się głosy.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Schreiber w programie "Królowa przetrwania". fot. Adam Jankowski/REPORTER
Reklama.
"Królowa przetrwania" to program, w którym 12 kobiet doskonale znanych z telewizji czy internetu wylądowało w środku dżungli.
"Muszą tam zmierzyć się z zadaniami wymagającymi odwagi, siły czy sprawności fizycznej. Będą budować sojusze, mądrze wybierać liderki i sprytnie eliminować najsłabsze ogniwa. Pokażą się bez instagramowego filtra i cenzury. A tylko jedna z nich zostanie 'Królową Przetrwania' i zdobędzie główną nagrodę pieniężną" – czytamy w opisie programu na stronie TVN.
Pierwszy odcinek drugiego sezonu tego formatu został wyemitowany wieczorem 6 stycznia. Uczestniczki kolejno trafiały do wspomnianej dżungli, a produkcja krótko je przedstawiała.
Panie były w napiętych relacjach jeszcze przed rozpoczęciem show. A zaczęło się od tego, że była wybranka posła PiS Łukasza Schreibera nazwała, pochodzącą z Ukrainy influencerkę, rasistką. Liza nie postawiła tego bez reakcji. Na wstępie nie podała ręki celebrytce.
– Lizi, naprawdę nie podasz jej ręki? – dopytywał prowadzący.– Niczego innego się nie spodziewałam, niestety – skomentowała to Schreiber. – No i dobrze. Nie podaję ręki osobom, których nie lubię – odparła influencerka.
– Jest popularna (Schreiber – przyp. red.)tylko ze względu na to, że jest hipokrytką, kłamczuchą, homofobką i dziwnym człowiekiem – oceniła po chwili uczestniczkę, a ta stwierdziła, że "powinna spojrzeć na samą siebie i dopiero oceniać innych".
W dalszej części programu skonfliktowane panie dołączyły do konkurujących ze sobą grup. Schreiber opowiedziała pozostałym kobietom genezę konfliktu z Lizą. Zasugerowała, że zaraz doszłoby do bójki.
– Musiałyśmy przebywać oddzielnie, bo prawie doszło do rękoczynów.Fakt jest taki, że ja się do niej pierwsza przyczepiłam, ale dlaczego? Bo ona zwyzywała dziewczynę, Polkę. Nazwała ją "biała pi***ą". Ja się wkurzyłam i nazwałam ją rasistką – opisała.
Później o swojej perspektywie mówiła Liza. Nie mogła wówczas powstrzymać łez.
W sekcji komentarzy również zawrzało. "Ostro już na początku"; "Między tą dwójką na pewno nie będzie spokojnie"; "Ciekawe co jeszcze się wydarzy"; "Ale one sobie zaszły za skórę już" – pisali internauci. Wiele osób krytykowało promocję osób wywodzących się ze środowiska freakfightów. "Promowanie takich 'gwiazd' to dno" – czytamy w wiadomościach pod postami.
Kto jeszcze występuje w programie "Królowa przetrwania 2"?
Przypomnijmy pełny skład nowego sezonu "Królowej przetrwania". Wśród uczestniczek znalazła się Paulina Smaszcz – specjalistka od PR i dziennikarka. Ponadto możemy oglądać Magdalenę Stępień, modelkę i byłą uczestniczkę "Top Model". Dołączyła również Agnieszka Kotońska, uwielbiana przez widzów dzięki udziałowi w "Gogglebox. Przed telewizorem". Kolejną uczestniczką jest influencerka Kasia Nast.
Jednym z głośniejszych nazwisk jest Agnieszka Kaczorowska, tancerka z "Tańca z gwiazdami", o której ostatnio mówi się więcej po rozstaniu z mężem Maciejem Pelą.
Dalszy ciąg artykułu pod naszą zbiórką – pomóżcie seniorom razem z nami!
Na szklany ekran wróciła Eliza Trybała, gwiazda "Warsaw Shore. Ekipa z Warszawy". Do show dostała się Ola Tomala, była uczestniczka "Love Island. Wyspa Miłości". Jedna z najpopularniejszych influencerek w Polsce – "Natsu" czyli Natalia Karczmarczyk także postanowiła spróbować swoich sił w dżungli. Podobnie Karolina Sankiewicz, która na co dzień mieszka w Dubaju i pokazuje swoje życie na Instagramie. Ostatnią z uczestniczek jest Ola Ciupa, prezenterka TV, fotomodelka, influencerka, znana także jako DJ Slavic.
W naTemat jestem dziennikarką i lubię pisać o show-biznesie. O tym, co nowego i zaskakującego dzieje się u polskich i zagranicznych gwiazd. Internetowe dramy, kontrowersyjne wypowiedzi, a także ciekawostki z życia codziennego znanych twarzy – śledzę je wszystkie i informuję o nich w swoich artykułach.
Byłyśmy we freakfightach. Kłóciłam się z dziewczyną i ona mnie wyzywała od prostytutek, a ja jestem od roku w szczęśliwym związku. Było mi bardzo przykro, polski nie jest moim ojczystym językiem, no i powiedziałam jakiś głupi tekst, a ona (Marianna Schreiber – przyp. red) wybrała narrację rasistowską. Napisała, że "My, Polacy otworzyliśmy drzwi Ukraińcom, daliśmy im zasiłki, a oni tak się odwdzięczają i wyzywają rasistowsko Polki". Ale ta Polka nazywała mnie prostytutką, to co, ja mam nie reagować, bo jestem Ukrainką? Ja pochodzę z takiej rodziny, która przyjechała do Polski i nie wzięła żadnego zasiłku, moja mama poszła od razu do pracy za najniższą krajową.
MSN zaoferuje bezpłatny dostęp na wiele wydarzeń