Jedno jest pewne: siarczystego mrozu do końca stycznia nie będzie w naszej części Europy. W obszarach rozpogodzeń zdarzą się jednak okresy krótkiego mrozu. Dwucyfrowe spadki temperatury wystąpią jedynie w nocy, zwłaszcza w obniżeniach terenu.
Obecnie panuje wyż i on będzie zapewniał dodatnie temperatury w ciągu dnia. Noce będą mroźne w południowych częściach Polski, w obniżeniach terenu przy pogodnym niebie. W tym tygodniu (20-26 stycznia) miejscami na zachodzie i północnym zachodzie mogą pojawiać się wichury oraz opady, a nawet zimowe burze.
W trzeciej dekadzie stycznia nad Wielką Brytanię dotrą kolejne ośrodki niskiego ciśnienia, które wpłyną też na pogodę w Polsce. Przelotne opady będą w formie ciekłej i mieszanej. Jednak na wzrost temperatury będą miały wpływ cieplejsze masy powietrza, które przywędrują do Polski.
Pod koniec stycznia nie będzie warunków do zimy termicznej w Polsce z całodobowym mrozem i obfitymi opadami śniegu. Nawet w górach będzie postępować redukcja pokrywy śnieżnej.
Dalszy ciąg artykułu pod naszą zbiórką – pomóżcie seniorom razem z nami!
Odczuwalny w górach i na pogórzu będzie silniejszy wiatr. Najwięcej będzie padać na zachodzie i północnym zachodzie Polski. Opady będą mniejsze w pozostałej części kraju.
W ostatnich tygodniach stycznia i na początku lutego średnia dobowa temperatura będzie charakterystyczna dla przedwiośnia – podają Fani Pogody. Na termometrach zobaczymy średnio 1-6 stopni.
W kolejnych tygodniach pojawią się także dni, które będą raczej przypominać termiczną wiosnę. Średnia temperatura będzie wynosić 5-10 stopni Celsjusza.
Modele pogodowe z Europy i Ameryki pokazują też maksymalne wartości temperatur w Polsce, sięgające 5-14 stopni w drugiej połowie stycznia. Najcieplej będzie w pasie dzielnic południowych i zachodnich. Cały styczeń będzie ciepły. Średnia anomalia temperatury wyniesie aż 2,84 stopnia Celsjusza, uwzględniając normę bazową z lat 1991-2020.
Zobacz także