logo
Nawrocki ma plan ws. kobiet. To ma zamiar zrobić, jeśli wygra wybory Fot. Krzysztof Radzki/East News
Reklama.

Będę obrońcą polskich kobiet. Nie dopuszczę do tego jako prezydent RP, żeby w polskich powiatach likwidowano szpitale, żeby likwidowano oddziały położnicze i ginekologiczne, a taki był plan obecnej władzy – stwierdził Karol Nawrocki podczas spotkania w Łukowie.

Nawrocki: Będę obrońcą polskich kobiet

Bo to jest sprawa i bólu kobiet w drodze do porodu, ale to też sprawa honoru, lokalnego przywiązania. Kobiety mają prawo rodzić w swoich rodzinnych miejscowościach, bo może taką podjęły decyzję – przekonywał. Jak podkreślił, "państwo musi wspierać kobiety i te wybory Polek".

Zachęcał też, aby oddać na niego głos. – Tak, nasza miłość jest łaskawa, bo rozumiemy, że w świecie wartości chrześcijańskich każdy może dojrzeć do tego momentu i 18 maja wybrać na urząd prezydenta RP waszego, obywatelskiego kandydata Karola Nawrockiego – oświadczył.

Dodajmy, że w pozostałych kwestiach, które dotyczą kobiet, Nawrocki nie jest jednak już tak postępowy czy prokobiecy.

O rodzinie i przekonaniach religijnych Nawrocki mówił podczas spotkania w Bielsku-Białej na początku grudnia 2024 roku. Odniósł się tam m.in. do kwestii takich jak aborcja czy eutanazja.

Trzaskowski nadal prowadzi w sondażach

Jestem katolikiem, jestem członkiem Kościoła katolickiego, jestem chrześcijaninem. Jestem za życiem od poczęcia do naturalnej śmierci, to jest rzecz naturalna. Moja historia rodzinna mnie też do tego zobowiązuje – powiedział prezes IPN, który walczy w tych wyborach o urząd głowy państwa.

Co pokazują obecnie sondaże? Liderem nowego sondażu IBRiS dla "Polityki" jest Rafał Trzaskowski, na którego chciałoby zagłosować 38,9 proc. ankietowanych. Przewaga prezydenta Warszawy jest wyraźna, bowiem drugi w zestawieniu Karol Nawrocki zdobył 27,1 proc. poparcia.

Przepaść jest również między drugą a trzecią lokatą. Na podium załapał się jeszcze Sławomir Mentzen z wynikiem 8,9 proc. Dalej jest Szymon Hołownia (6,4 proc.), Magdalena Biejat (4,2 proc.) oraz Krzysztof Stanowski (2,5 proc.).

2-procentowej granicy poparcia nie przekroczyli Grzegorz Braun (1,4 proc.), Marek Jakubiak (1,2 proc.) oraz Adrian Zandberg (0,9 proc.). Warto zaznaczyć, że 8,9 proc. badanych udzieliło odpowiedzi: "Nie wiem/trudno powiedzieć". Kandydaci wciąż mają więc o kogo walczyć z grupy niezdecydowanych wyborców.

Wybory prezydenckie w Polsce zaplanowana na 18 maja. Jeśli będzie potrzebna II tura głosowania, to ona odbędzie się 1 czerwca.

Czytaj także: