
Najnowsze informacje o sile polskich partii przynosi badanie IBRiS dla "Rzeczpospolitej", przeprowadzone w dniach 7–8 lutego 2025 roku. A więc jeszcze przed "gospodarczą ofensywą" Donalda Tuska. Co wynika z nowego sondażu?
Na pierwsze miejsce wskoczyła Koalicja Obywatelska, ciesząca się obecnie poparciem 33,5 proc. badanych. Na początku roku to partia Kaczyńskiego była liderem, teraz spadła na drugie miejsce z wynikiem 29,3 proc. KO zyskała 3 punkty procentowe, PiS straciło 3,9.
Na trzecim miejscu trzyma się Konfederacja z poparciem 11,6 proc. badanych, ugrupowanie zaliczyło niewielki spadek zaufania (minus 0,8 punktu proc.). Wzmożenie dotknęło za to wyborców Trzeciej Drogi, która w końcu wskoczyła na dwucyfrowy wynik. 10,1 proc. poparcia to 1,1 punktu proc. więcej, niż w styczniu.
W górę poszła też Lewica, na którą zagłosowałoby 8,3 proc. badanych. To o 2 punkty proc. więcej, niż poprzednio. Na kolejnym miejscu, ale głęboko pod wyborczym progiem jest partia Razem, mająca obecnie status partii "kanapowej". Poparcia rzędu 1,5 proc. nie da się inaczej nazwać.
IBRiS w sondażu dla "Rzeczpospolitej" wskazuje, że mocno zmalała liczba osób niezdecydowanych. Jest ich obecnie 4,7 proc. (a było już 7 proc.).
W wyborach zagłosowałoby teraz 53,3 proc. badanych.
Faworyci tracą
Tak wygląda nowy sondaż partyjny, tymczasem najważniejsza walka toczy się o prezydenturę. Najnowszy sondaż Instytutu Badań Pollster dla "Super Expressu" pokazuje, że dotychczasowi faworyci zaliczają spadek poparcia u Polaków.
Liderem w wyścigu o prezydenturę pozostaje Rafał Trzaskowski, którego popiera 35 proc. respondentów. Choć wynik ten wciąż zapewnia mu komfortową przewagę nad resztą stawki, to w porównaniu do poprzedniego badania kandydat KO stracił aż dwa punkty procentowe.
Na drugim miejscu uplasował się Karol Nawrocki, wspierany przez Prawo i Sprawiedliwość, z 25 proc. poparciem. Jego wynik także spadł o dwa punkty procentowe względem styczniowego badania, co pokazuje, że nie tylko Trzaskowski traci zaufanie u swoich wyborców.
Znaczącym graczem według sondażu może czuć się Sławomir Mentzen, który zanotował najwyższy dotąd swój wynik i osiągnął 16 proc. głosów. To sprawia, że główni faworyci wyścigu będą musieli stoczyć walkę o jego elektorat, jeśli oczywiście obaj znajdą się w II turze.
Największym przegranym tego badania jest Szymon Hołownia, którego poparcie spadło do 8 proc. Niespodzianką sondażu jest wybicie się Krzysztofa Stanowskiego, który zdobył 5 proc. poparcia.