
W środę nad Polską pojawił się front atmosferyczny, który przyniesie deszcz, a miejscami także burze. Taka pogoda będzie zwłaszcza wieczorem i w nocy.
W nocy w części kraju będzie burzowo
W środę Sieć Obserwatorów Burz podała, że tego dnia będą się mogły pojawić kolejne w tym roku burze. "Przyniosą one punktowo silny opad deszczu, choć nie wykluczamy rozwoju superkomórek burzowych z gradem i silnym wiatrem. Grzmieć może zarówno w ciągu dnia jak i w nocy" – przekazali eksperci.
Po godz. 17 poinformowali, że okolicach Strzelina, Wrocławia, Brzegu i Oławy notowana jest aktywność elektryczna. "W następnych godzinach prognozowany jest dalszy rozwój konwekcji na południowym zachodzie oraz głębiej w centrum kraju. Kolejne komórki burzowe dotrą do Polski z terenu Czech" – czytamy na ich profilu w serwisie X. Burze obecnie generują silne opady deszczu i lokalne wyładowania.
Dodajmy, że środa to ostatni dzień, w którym będzie przyjemnie nas ogrzewać wiosenne ciepło. Zaraz potem przyjdzie ochłodzenie, a nocami i o porankach pojawi się mróz.
Na chwilę do Polski wróci mróz
W najbliższych dniach do Polski wróci mróz i lokalnie pojawią się opady śniegu. W weekend wyż z północnego zachodu zacznie zbliżać się do naszego kraju. Tuż przed wyżem po jego wschodniej stronie zaczną do nas spływać arktyczne, chłodne masy powietrza z północy – informują Fani Pogody.
W całej Europie Środkowej zacznie pojawiać się mróz. W weekend mróz nocami może sięgnąć nawet -5 stopni. Tak będzie na północy Polski, a po 15 marca także na wschodzie kraju.
Co ciekawe, gdy w Polsce zrobi się chłodniej, cieplej będzie na przykład w Skandynawii. To wszystko nie potrwa jednak bardzo długo, bo już w dniach 18-19 marca aura sprzyjać będzie powrotowi wysokich temperatur. Cieplejsze masy powietrza spłyną do nas wówczas z południa.
Mróz wróci więc do Polski tylko na chwilę. Ochłodzenie potrwa zaledwie kilkadziesiąt godzin, a temperatury będą spadać głównie nocami. Prawdą jest jednak, że od weekendu 15-16 marca do 18 marca w dzień termometry nie będą pokazywać więcej niż 10 stopni Celsjusza, co jednak w połowie marca jest zupełnie normalne.
Zobacz także
