Lodowe masażery w Hebe i Rossmannie. Skóra jędrna jak po drogim kremie
Lodowe masażery w Hebe i Rossmannie. Skóra jędrna jak po drogim kremie Fot. Unsplash

Słyszeliście o tym, że zimna woda jest dobra na cerę, bo redukuje opuchliznę? Zapewne. Ale czy wiecie, że trend masowania twarzy lodem stał się tak popularny w urodowym świecie, że doczekaliśmy się już specjalnych "lodowych masażerów"? Kupicie je w Hebe i Rossmannie, a my wyjaśniamy, czy warto i czy to naprawdę działa.

REKLAMA

Lodowe masażery w Hebe i Rossmannie. Skóra jędrna jak po drogim kremie

Skąd wziął się trend masowania twarzy lodem? Tradycja stosowania zimna w pielęgnacji skóry nie jest nowa i ma swoje korzenie w różnych kulturach. Na przykład, w starożytnej Rosji i krajach nordyckich stosowano chłodzenie skóry, by poprawić jej kondycję, a także w Azji (w tym w Japonii i Chinach), gdzie popularne były zimne kąpiele i okłady.

Natomiast obecny trend – raczej nikogo to nie zaskoczy – zawdzięczamy mediom społecznościowym. A dokładnie urodowym influencerkom oraz celebrytom, którzy "lodową pielęgnację" przenieśli na zupełnie nowy poziom.

Kylie Jenner kilka lat temu pokazywała, jak codziennie moczy twarz w misce pełnej wody z kostkami lodu, Jessica Alba chwaliła lodowe okłady jeszcze wcześniej, ale pewna influencerka z USA postanowiła stworzyć specjalne foremki, które ułatwią masaż lodem.

Można w nich zamrozić lód w odpowiednim kształcie oraz wygodnie go trzymać bez ryzyka odmrożenia sobie palców. Jej wynalazek szybko opanował urodowy rynek, a teraz jest także dostępny w Polsce – w naszych drogeriach nazywa się po prostu "lodowy masażer".

Jednym z głównych powodów, dla których masaż lodem stał się tak popularny, jest jego efektywność i prostota. Wykorzystanie zimna do pielęgnacji skóry jest czymś, co można zrobić w domu, a efekty są natychmiastowe: skóra staje się bardziej napięta, odświeżona i zrelaksowana.

Dodatkowo, trend ten pasuje do współczesnej fali "naturalnej pielęgnacji" i poszukiwania rozwiązań, które nie wymagają dużych nakładów finansowych ani korzystania z zaawansowanych technologii. Na polskim rynku mamy obecnie dostępne dwa główne produkty. Przyjrzyjmy się im.

1. Masażer lodowy do twarzy i dekoltu EWA SCHMITT

Sklep: Rossmann Cena: 24,99 zł

logo

Co obiecuje producent? Masażer lodowy do twarzy i dekoltu o działaniu relaksująco-rewitalizującym. Sprawia, że skóra nabiera zdrowego i promiennego wyglądu - zmniejsza opuchliznę i widoczność porów, wygładza drobne zmarszczki. Masażer został wykonany z bezpiecznego silikonu, który jest łatwy w czyszczeniu. 

Regularny masaż twarzy:
  • poprawia krążenie krwi
  • wspomaga wchłanianie kosmetyków
  • ujędrnia i liftinguje
  • redukuje widoczność porów
  • zmniejsza opuchliznę
  • 2. Masażer lodowy Skine

    Sklep: Hebe

    Cena: 75,90 zł

    Co obiecuje producent?

    Masaż lodem sprawi, że:
  • W kilka minut pozbędziesz się obrzęków, widocznie ujędrnisz twarz i poprawisz jej rysy
  • Widocznie zminimalizujesz rozszerzone pory, jednocześnie wygładzając twarz.
  • Pobudzisz krążenie krwi, a to sprawia, że skóra staje się młodsza!
  • Zredukujesz cienie oraz worki pod oczami.
  • Dla osób uprawiających sport: przyśpieszy regenerację po wysiłku Złagodzi bóle stawów. Zmniejszy bóle mięśniowe. Zmniejszy siniaki i obrzęki. Poprawi krążenie limfy i pozytywnie wpłynie na walkę z cellulitem.

    Najlepiej masować skórę rano po wstaniu z łóżka i przed nawilżającą pielęgnacją.

    Co ciekawe, w opcji Skine do masażera możemy dodać płatki owsiane, kawałki ogórka czy cytryny – wszelkie produkty, które mogą dobrze zadziałać na naszą cerę. Warto wiedzieć, że cytryna ma właściwości wybielające, ogórek odświeża, dobrym rozwiązaniem może też być sok aloesowy. Przetestujecie masażery?