logo
Niemcy. Spotkanie kryzysowe ws. amerykańskiej broni Fot. Wojciech Olkusnik/East News
Reklama.

W związku z wątpliwościami co do niezawodności prezydenta USA Donalda Trumpa, niemiecki minister obrony Boris Pistorius (SPD) planuje konsultacje kryzysowe w sprawie amerykańskich systemów uzbrojenia.

Jak podała w czwartek (20.03.) gazeta „Süddeutsche Zeitung”, konsultacje mają dotyczyć kwestii bezpieczeństwa związanych z systemami uzbrojenia, z których Bundeswehra już korzysta lub które zamówiła. Tymczasem przedstawiciele CDU/CSU i SPD opowiedzieli się za zakupem uzbrojenia w Europie zamiast w USA.

Według gazety minister planuje poufne spotkanie z wysokimi rangą generałami, ekspertami ministerstwa obrony i przedstawicielami urzędu zamówień publicznych. Omawiana będzie również sprawa myśliwców F-35, których Bundeswehra chce kupić co najmniej 35 sztuk. Zapytany przez dziennik rzecznik ministerstwa nie chciał komentować wewnętrznych dyskusji.

W kwestii ewentualnych ukrytych funkcji w przypadku konfliktu rzecznik powiedział: „F-35 nie można po prostu zdalnie wyłączyć”. Dodał, że szczegóły dotyczące działania systemów uzbrojenia, zasilania i połączeń danych są tajne. Ministerstwo zwróciło również uwagę, że program F-35, jako wspólny projekt ośmiu krajów, nie jest dwustronnym, ale wielonarodowym projektem zbrojeniowym. Istnieją istotne części, które są produkowane wyłącznie poza USA.

„Trump zmienił strony”

Tłem takich rozważań jest debata na temat zakupu amerykańskich systemów uzbrojenia, które zwiększają zależność Niemiec od USA. Istnieją obawy, że pod rządami Trumpa Stany Zjednoczone stają się coraz bardziej geopolitycznym przeciwnikiem. W najgorszym przypadku amerykańskie systemy uzbrojenia mogą okazać się bezużyteczne.

Trump zmienił strony” – powiedział gazecie „Rheinische Post” niemiecki ekspert wojskowy Carlo Masala, profesor polityki międzynarodowej na Uniwersytecie Bundeswehry w Monachium, komentując obecną politykę Waszyngtonu wobec Rosji. Prezydent USA chce dobrych stosunków z Rosją, dlatego Trump przyjął rosyjską narrację. Dla niego Ukraina jest czynnikiem zakłócającym.

Na temat F-35 Masala powiedział SZ, że nikt nie wie, czy istnieje funkcja wyłączania myśliwca, ale nie zakładałby tego. Problemem jest raczej transmisja danych i kwestia części zamiennych. „Jeśli ich zabraknie, F-35 nie będzie spełniał wielu swoich funkcji” – stwierdził.

Eksperci widzą rozwiązanie problemu w zakupach europejskiego sprzętu obronnego. „W przyszłości należy zwrócić większą uwagę na zakupy w Niemczech lub Europie, nawet jeśli nie osiągniemy 100 procent amerykańskich możliwości” – powiedział Andreas Schwarz, urzędnik ds. budżetu obronnego SPD gazetom bawarskiej grupy medialnej Mediengruppe Bayern. „Lepiej mieć 80 procent, które działa, niż 100 procent, które nie jest do dyspozycji, ponieważ Trump wyciągnął wtyczkę”.

Zwiększanie zamówień w Europie

Poseł do parlamentu z ramienia CSU i polityk ds. obronności Reinhard Brandl również wzywa do zwiększenia liczby zamówień dla europejskich firm zbrojeniowych. „Musimy stać się bardziej suwerenni w całym łańcuchu wartości w dziedzinie bezpieczeństwa i obrony, a tym samym przyznawać więcej kontraktów krajowym i europejskim głównym wykonawcom” – powiedział gazetom. Brandl wezwał również do większego zaangażowania europejskich firm w przypadku konieczności dokonania zakupów za granicą.

Liderka Partii Zielonych Franziska Brantner również opowiedziała się za większym znaczeniem Europy: - Mam nadzieję, że nie będziemy po prostu kupować gotowych amerykańskich produktów, nawet jeśli w niektórych obszarach nie mamy alternatywy – powiedziała. – Musimy myśleć o obronności w kategoriach europejskich, zamawiać lepiej i szybciej, wspólnie inwestować w nowe technologie i tworzyć nowe europejskie konsorcja – tak jak kiedyś Airbus.

Były przewodniczący Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa Christoph Heusgen ma nadzieję na silne europejskie przywództwo z Niemcami, Francją, Wielką Brytanią i Polską w najbliższej przyszłości. Na Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa „zawsze starałem się wprowadzić na scenę tak zwany Trójkąt Weimarski”, powiedział kanałowi Phoenix. Nie udało mu się to, ale teraz jest optymistą, że teraz uda się to w obliczu obecnych wyzwań. Zdaniem Heusgena należy również zaangażować ludność, aby stało się jasne, „jak pilne i konieczne jest ponowne uzbrojenie Europy”.

(AFP/stef) Opracowanie: Monika Stefanek