
Jak podaje serwis Remiza.pl na miejsce wypadku zostały skierowane trzy śmigłowce Lotniczego Pogotowia Ratunkowego z Krakowa, Kielc i Sanoka. Wypadek został zakwalifikowany jako zdarzenie masowe.
Według informacji WP, służby ratunkowe i policja w Przemyślu odebrały zgłoszenie o zdarzeniu w piątek po godzinie 10. W autokarze miało być 28 pasażerów. Nie podano informacji o stanie poszkodowanych.
Serwis Remiza.pl przekazał na X, że "Śmigłowce zawrócono do swoich baz". Polsat News podał, że w przypadku jednej z maszyn, przyczyną była niekorzystna pogoda. Co do pozostałych śmigłowców, powody są nieznane.
Na miejsce zdarzenia skierowano 11 zastępów straży pożarnej i karetki pogotowia. Pojawiła się także policja. Według wstępnych ustaleń autokar jechał w kierunku Arłamowa. Jednak na zakręcie, pojazd wypadł z drogi do rowu i przewrócił się na bok.
– Do zdarzenia doszło najprawdopodobniej podczas wymijania innego pojazdu – przekazała w rozmowie z Wirtualną Polską aspirant Joanna Golisz, rzeczniczka prasowa Komendy Miejskiej Policji w Przemyślu. Według najnowszych informacji, autobusem podróżowało około 40 osób. Policja podała, że dwóm osobom jest udzielana pomoc.
Zobacz także