Podano liczbę ofiar i rannych tragedii w Hurghadzie. MSZ wydało komunikat.
Podano liczbę ofiar i rannych tragedii w Hurghadzie. MSZ zabrało głos. Fot. Dariusz ZAROD/East News
Reklama.

Jak informuje BBC, w katastrofie zginęło co najmniej sześć osób, a dziewięć zostało rannych. Łącznie na pokładzie znajdowało się około 40 osób. Przekazano, że udało się uratować 29 osób. Rannych przewieziono do lokalnych placówek medycznych.

Łódź o nazwie Sindbad zatonęła tuż po wypłynięciu z Hurghady na rejs po Morzu Czerwonym. Przyczyna wypadku nie jest jeszcze znana. Według Ambasady Federacji Rosyjskiej w Kairze wszyscy pasażerowie byli obywatelami Rosji. Do zdarzenia doszło około godziny 10:00 czasu lokalnego.

W opublikowanym na Facebooku komunikacie ambasada Rosji podała, że na pokładzie statku znajdowało się 45 pasażerów w tym osoby niepełnoletnie, nie licząc załogi. Według ich informacji cztery osoby zginęły, co nie zgadza się z wcześniejszymi doniesieniami mediów. Podano również, że na nabrzeżu hotelu Sindbad obecni są dyplomaci Konsulatu Generalnego.

Komunikat w sprawie wydało także polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych. – "Według informacji ambasady RP w Kairze, wśród ofiar ostatniej katastrofy łodzi podwodnej na Morzu Czerwonym, nie ma obywateli RP" – przekazano w serwisie X.

Tragedia w Hurghadzie

Jak pisaliśmy w naTemat.pl, łódź należała do firmy Sindbad i była użytkowana od kilku lat. Zatonęła w pobliżu portu. W Hurghadzie od lat organizowane są turystyczne rejsy łodziami podwodnymi. Firma Sindbad twierdzi, że posiada dwie z "czternastu prawdziwych łodzi podwodnych rekreacyjnych" na świecie.

Statek umożliwiał turystom zejście na głębokość 25 metrów, by eksplorować około "500 metrów rafy koralowej i jej morskich mieszkańców". Mógł pomieścić 44 pasażerów oraz dwóch członków załogi. Każde miejsce dla pasażera wyposażone było w duże, okrągłe okno widokowe.

BBC przypomina, że nie jest to pierwszy incydent z udziałem łodzi turystycznych w Hurghadzie. W listopadzie 2024 roku zatonęła tam łódź Sea Story, powodując śmierć 11 osób. Ocalało 35 pasażerów.

Wówczas egipskie władze twierdziły, że winna katastrofie była fala o wysokości ok. 4 metrów. Brytyjscy śledczy poinformowali w zeszłym miesiącu, że w ciągu ostatnich pięciu lat w tym rejonie doszło do 16 incydentów z udziałem statków turystycznych.