Co za awantura w Sejmie. Kaczyński nazwał Giertycha "sadystą" i wtedy się zaczęło
Rafał Badowski
02 kwietnia 2025, 10:48
·
1 minuta czytania
Jarosław Kaczyński w Sejmie zaapelował o zwołanie nadzwyczajnego posiedzenia. Prezes PiS chciał omówić "czym jest humanitaryzm w demokracji walczącej". – Mamy do czynienia z doprowadzeniem do śmierci Barbary Skrzypek poprzez haniebne przesłuchanie. Mamy tutaj na sali głównego sadystę – Giertycha – tłumaczył Kaczyński.