IMGW wydał nowy komunikat. Ostrzega przed przymrozkami te województwa.
Tak spadnie temperatura. IMGW wydał ostrzeżenia przed przymrozkami. Fot. WXCharts.com

Maj w tym wydaje się dalej od prawdziwej wiosny, za to jest wyjątkowo chłodny. IMGW wydał nowe ostrzeżenia dla sześciu województw przed przymrozkami. Nocą i jutro rano temperatura może spaść nawet do -3°C.

REKLAMA

We wtorek IMGW ogłosił alerty pierwszego stopnia przed przymrozkami. "Prognozowany jest spadek temperatury powietrza do około 1°C,2°C , przy gruncie do -2, -3°C." – czytamy w komunikacie. Ostrzeżenia obowiązują od godziny 23 i potrwają do jutra do godziny 7 rano.

Dotyczą one wschodnich części województw: warmińsko-mazurskiego, podlaskiego, lubelskiego, podkarpackiego, a także południowych powiatów Śląska i Małopolski. Prawdopodobieństwo wystąpienia tego zjawiska szacowane jest na 70-80 proc.

Kolejne dni nie przyniosą znacznego ocieplenia. Nad Polską utrzyma się duże zachmurzenie, a prognozowane są opady deszczu, deszczu ze śniegiem oraz śniegu. Z powodu chmur przymrozki będą występować rzadziej, jednak podczas nocnych rozpogodzeń możliwe będą spadki temperatury do -1/-2°C przy gruncie.

W kolejnych dniach w Polsce deszcz, śnieg i burze

Od 14 maja pogoda w Polsce zacznie ulegać zmianie. hoć mamy już połowę maja, pogoda bardziej przypomina wczesną wiosnę. Pogoda zdecydowanie nas nie rozpieszcza. Wiele osób czeka na wyższe temperatury, jednak na razie trzeba uzbroić się w cierpliwość.

Według prognozy IMGW od środy spodziewane są opady deszczu, zwłaszcza na wschodzie, północy i w centrum Polski. Miejscami możliwe są też burze. Jedynie na zachodzie kraju będzie nieco pogodniej. W czwartek opady deszczu są zapowiadane w całej Polsce. będą przelotne, ale momentami też intensywne.

Przy temperaturze około 10°C możliwy jest deszcz ze śniegiem i krupa śnieżna. Na południu, szczególnie w rejonie Karpat, może spaść mokry śnieg i na chwilę zrobi się biało.

W weekend prognozy również przewidują spore zachmurzenie i częste opady deszczu. W górach mogą wystąpić opady śniegu, a na Podhalu także deszcz ze śniegiem. Pojawią się także lokalne burze. Najmniej deszczu spadnie na zachodzie kraju. Taki stan pogodowy ma utrzymać się do około poniedziałku, 19 maja. Później powinno być więcej słońca, mniej deszczu, a temperatura zacznie rosnąć.