24-latek z Żor i zaginięcie Patrycji. Tyle o sprawie mówią śledczy
24-latek z Żor i zaginięcie Patrycji. Tyle o sprawie mówią śledczy Fot. Policja

W sprawie zaginięcia 11-letniej Patrycji ze Strzelec Opolskich policja zatrzymała 24-latka. Dziewczynka przebywała w domu mieszkańca Żor. To tam właśnie Patrycja została odnaleziona. W sprawie głos zabrała już prokuratura.

REKLAMA

W piątek prokuratura planuje przesłuchać 24-letniego mieszkańca Żor w województwie śląskim. Niewykluczone, że tego dnia mężczyzna usłyszy zarzuty.

– Rozważana jest kwalifikacja z art. 211, czyli uprowadzenie bądź zatrzymanie osoby małoletniej poniżej 15 roku życia wbrew woli prawnego opiekuna. Jest to czyn zagrożony karą do lat pięciu – powiedział Onetowi Stanisław Bar, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Opolu.

11-latka znaleziona w mieszkaniu 24-latka. Nowe informacje z prokuratury

Śledczy poinformował też portal, że "mężczyzna ma status podejrzewanego". – Obecnie trwa analiza danych z jego komputera. Liczymy, że w ten sposób dotrzemy do informacji, które pozwolą nam poznać kontekst znajomości mężczyzny z 11-latką – wskazał prokurator w rozmowie z Onetem.

Jak pisaliśmy już wcześniej w naTemat.pl, komunikat o odnalezieniu 11-letniej Patrycji ze Strzelec Opolskich policja przekazała w czwartek rano. Tym samym odwołano wydany dzień wcześniej Child Alert. 11-latkę ostatni raz przed odnalezieniem widziano we wtorek około godziny 12:30 w miejscowości Dziewkowice na Opolszczyźnie.

"Na podstawie zebranych informacji strzeleccy śledczy ustalili miejsce pobytu mężczyzny. 24-latek został zatrzymany przez strzeleckich kryminalnych w czwartek o godz. 4 w jednym z zakładów pracy na terenie województwa śląskiego" – podała w komunikacie dla mediów opolska policja.

logo
Fot. Policja w Opolu

Jak dodano, o godz. 5 policjanci odnaleźli 11-letnią Patrycję w jednym z mieszkań w Żorach.

"24-latek został zatrzymany i doprowadzony do strzeleckiej komendy. Aktualnie funkcjonariusze wyjaśniają, jak doszło do jego spotkania z 11-latką, od kiedy się znają i co się działo, kiedy dziewczynka była w jego towarzystwie. Zebrany materiał dowodowy zadecyduje o charakterze dalszych czynności z udziałem 24-latka" – opisała policja.