
Wyniki exit poll wyborów prezydenckich pokazują, że Karol Nawrocki zdobył 29,1 proc. głosów i w drugiej turze wyborów zmierzy się z Rafałem Trzaskowskim. Kandydat wspierany przez PiS chwilę po godzinie 21:00 zabrał głos.
– Człowiekiem dialogu i dyskusji o waszych potrzebach może być tylko kandydat obywatelski. Nie da wam tego partia, która rządzi całą Polską, czyli Platforma Obywatelska. Dlatego proszę was o głos w drugiej turze wyborów. (..) To czas na uratowanie Polski – powiedział Karol Nawrocki.
Kandydat wspierany przez PiS podziękował Polakom za głosy w pierwszej turze wyborów, ale jednocześnie wspomniał o "strumieniu propagandy" w tej kampanii. – Dziękuję tym, którzy nie ulegli presji propagandy, fałszu, kłamstwa, nie ulegli sile instytucji państwa Donalda Tuska. Mieli siłę, odwagę, determinację, żeby oddać głos na swojego kandydata Karola Nawrockiego. Jestem z tego dumny – podkreślał.
Nawrocki: To były najmniej sprawiedliwe wybory
– Jestem jednym z was i będę prezydentem Polek i Polaków. Te wybory rzeczywiście były najmniej sprawiedliwe w ciągu ostatnich 35 lat. Były nieuczciwe. Strumień propagandy i kłamstwa finansowany przez spółki Skarbu Państwa, instytucje państwa polskiego wykorzystywane do walki z kandydatem obywatelskim – kontynuował.
Karol Nawrocki
Nawrocki przekonywał, że on nie ma swojego partyjnego szefa. – I wszystkie decyzje będę podejmował w imieniu Polek i Polaków. Nie pozwolę, aby bezpieczeństwo Polek i Polaków było zagrożone przez nielegalnych imigrantów – zapewniał.
Kandydat PiS zwrócił się również do wyborców Konfederacji. – To czas na uratowanie Polski – powtarzał. I wyszedł również z konkretną propozycją przed drugą turą wyborów. – Wzywam do tego, by odbyła się jedna, uczciwa debata prezydencka – zachęcał.
Nawrocki zaprasza na marsz 25 maja
Nawrocki zapowiedział również, że 25 maja odbędzie się w Warszawie "wielki marsz za Polską". – Polska musi wygrać – stwierdził. – Dla wszystkich tych, dla których Polska jest ważna, niezależnie od waszych poglądów politycznych – dodawał.
Artur Bartoszewicz: 0,5 proc.,
Maciej Maciak: 0,4 proc.,
Marek Woch: 0,1 proc.
Zobacz także
