
Druga tura wyborów prezydenckich już 1 czerwca. W piątek wieczorem odbyła się debata prezydencka z udziałem Rafała Trzaskowskiego i Karola Nawrockiego. Kto ją wygrał? W sieci pojawiło się wiele opinii i reakcji po "starciu" kandydatów na urząd prezydenta.
W piątek 23 maja niedługo przed godziną 22:00 zakończyła się debata Rafała Trzaskowskiego i Karola Nawrockiego. Została ona podzielona na sześć bloków tematycznych: bezpieczeństwo, gospodarka, polityka społeczna, polityka zagraniczna, zdrowie oraz światopogląd. W każdej z rund kandydaci zadawali sobie pytania. Nie obyło się bez spięć. Jak znane osoby ze świata polityki i mediów oceniają debatę? Oto niektóre z komentarzy.
Komentarze po debacie Trzaskowski – Nawrocki
Krzysztof Stanowski, który odpadł w I turze wyborów prezydenckich, nie ma wątpliwości, że debata obfitowała we wpadki po obu stronach.
"Dla mnie to jest nie do pomyślenia, że idziesz na najważniejszą debatę w życiu i… Dajesz się złapać na dziwnym geście, po którym zrobią z ciebie narkomana, bo nie możesz wytrzymać dwóch godzin (KN). Pytany o związki partnerskie mówisz o swojej relacji z panem Jerzym (KN). Rozjeżdża cię Demagog, bo co zdanie to kulą w płot i nawet sam prosisz wprost Demagoga o weryfikację i ją przegrywasz (RT). Wystawiasz raz za razem przeciwnikowi do pustej bramki (RT). No nie jest to starcie Leo Messiego z Cristiano Ronaldo" – napisał w poście na platformie X Stanowski.
Były kandydat na prezydenta Adrian Zandberg (Partia Razem) także wymownie zareagował na tłumaczenia Nawrockiego. "Koleżanka pana Trzaskowskiego podstępnie ukryła przed panem Nawrockim pana Jerzego, gdyż ten nie mógł z nim wejść w związek. Piękna to była debata, nie zapomnę jej nigdy" – podsumował poseł Zandberg.
Wiceminister sprawiedliwości Arkadiusz Myrcha (KO) w swoim wpisie zasugerował, że Trzaskowski znokautował Nawrockiego.
"Prezydent Warszawy w zupełnie innej formie niż na poprzednich spotkaniach" – to z kolei opinia dziennikarki "Newsweeka" Dominiki Długosz.
Były kandydat na prezydenta – Sławomir Mentzen, lider Konfederacji, który zajął trzecie miejsce w I turze wyborów, jako zwycięzcę debaty wskazał... siebie.
Swoją opinię wstawił też na platformę X prezes PiS Jarosław Kaczyński: "W debacie z jednej strony stara, skrajnie zakłamana opowieść Platformy, podlana samozachwytem z koncentracją na mitycznych sukcesach w Warszawie, a z drugiej prawda, fakty i spokój. Prawda i obrona wartości – to zawsze zwycięży nad kłamstwem. Brawo, Karol Nawrocki".
Odmienne zdanie ma poseł KO Roman Giertych. "Rafał Trzaskowski zdecydowanie wygrał debatę. Ale różnica w poparciu ciągle będzie niewielka, co było wiadomo od samego początku. Dlatego nikt nie może się tym zwycięstwem zdemobilizować" – podkreślił.
"Doping nie pomógł. Rafał Trzaskowski zdemolował Karola Nawrockiego" – to zdanie posła Lewicy Tomasza Treli.
"Jaki wstyd! Kandydat na Prezydenta Karol Nawrocki nie wie, że wojna na Ukrainie trwa od 2014 r. I pomyśleć, że ten człowiek jest Prezesem Instytutu Pamięci Narodowej!" – zauważył wicepremier Krzysztof Gawkowski z Lewicy.
Szef klubu PiS Mariusz Błaszczak napisał na platformie X, że podsumowanie debaty w wykonaniu Rafała Trzaskowskiego to "Ja, ja, ja, PiS, PiS, PiS". W jego ocenie Karol Nawrocki był "jak zwykle pewny siebie, zdecydowany, z mocnymi ripostami".
Podsumowując, debata wzbudziła skrajne emocje. Druga tura wyborów prezydenckich 2025 odbędzie się w niedzielę 1 czerwca.
Zobacz także
