Hołownia: bezpieczeństwo i spokój, na to czekają Polacy
Hołownia: bezpieczeństwo i spokój, na to czekają Polacy Fot. Dawid Żuchowicz / Agencja Wyborcza

To moment przesilenia politycznego – mówił Szymon Hołownia po spotkaniu liderów koalicji rządzącej. Wiemy, jak chcemy zmienić Polskę i co naprawić – dodał. Koalicja ma się dobrze – zapewnił Kosiniak-Kamysz.

REKLAMA

W Sejmie odbyło się spotkanie liderów Koalicji 15 Października. Wziął w nim udział premier Tusk, ale nie wystąpił na konferencji po spotkaniu.

– Mamy wszyscy świadomość dzisiaj dziejowego momentu. Bardzo dużej dpowiedzialności za nasz kraj, za stabilność naszego kraju, która spoczęła w tych dniach na naszych nie tylko na naszych, ale na naszych w znacznej mierze, jako liderach koalicji rządowej mających zapewnić bezpieczeństwo, spokój i to wszystko, na co dzisiaj czekają Polacy, a co można streścić w jednym słowie: nadzieja. Ale nadzieja uzasadniona – mówił Hołownia.

– Podjęliśmy dzisiaj z panem premierem kilka konkretnych decyzji dotyczących tego, jak będzie wyglądać w najbliższych dniach, ale też i w najbliższych tygodniach nasza współpraca. To są kwestie organizacyjne, to jest też poukładanie procesów dotyczących kwestii programowych, kwestii rekonstrukcji rządu – dodał.

– Ruszył dzisiaj, mam wrażenie z tym spotkaniem, bardzo ważny proces, który przekona państwa przede wszystkim wyborców, że nie dość, że wyciągamy wnioski z tego, co się wokół nas dzieje, to jednocześnie mamy bardzo konkretny plan tego, jak poukładać koalicję 15 października przez najbliższe dwa lata, tak, żeby Polacy realnie mieli wybór, a nie ulegać tym, którzy twierdzą, że za 27 roku to już wyboru żadnego nie będzie – mówił Hołownia.

– Po pierwsze: koalicja ma się dobrze, to chcielibyśmy wyraźnie powiedzieć. Jesteśmy z planem gotowi, jesteśmy gotowi na kolejny etap naszych rządów. Podsumowaliśmy też to, co się udało i to będzie ważny element otwarcia w nowym sezonie politycznym. Też pokazanie tego, co się udało zrobić, a tych osiągnięć w dziedzinie gospodarki, bezpieczeństwa, cyfryzacji, rolnictwa, spraw społecznych jest bardzo dużo – dodał Władysław Kosiniak-Kamysz.

Wymieniał babciowe, dopłaty do żłobka, rentę wdowią i wiele innych.

– Rekonstrukcja rządu jest normalną rzeczą, która powinna w każdym rządzie następować co pewien czas. Wydaje się, że połowa kadencji jest rozsądnym miejscem i momentem do tego, żeby ocenić funkcjonowania rządu, ocenić ministrów, nie robić tego sposób intencjonalny, złośliwy, zobaczyć co funkcjonuje dobrze, funkcjonuje źle. To jest normalne – tłumaczył z kolei lider Lewicy, Włodzimierz Czarzasty.

– Poważni ludzie poważni politycy poważne polityczki mają obowiązek, bo to jest racja stanu. Budować odpowiedzialność za państwo ze wszystkimi podmiotami, takim podmiotem jest pan prezydent prezydentem Polski. W tej chwili jest pan Duda, za dwa miesiące będzie pan Nawrocki. My nie jesteśmy dziećmi, żeby uważać, że nie będziemy z kim współpracować, bo ktoś tam się nie podoba, bo byśmy chcieli, żeby prezydentką była pani Biejat, pan Hołownia albo pan Trzaskowski. Po prostu poważnie podchodzimy do tej roboty i tak po prostu będzie – dodał.