Kto będzie rzecznikiem rządu? Poseł Ćwik proponuje "przynajmniej trzech".
Kto będzie rzecznikiem rządu? Poseł Polski 2050 ma nietypową propozycję. Fot. Sławomir Kamiński/Agencja Wyborcza.pl

Po spotkaniu koalicjantów w czwartek Szymon Hołownia poinformował, że rząd będzie miał rzecznika prasowego. Pojawiają się już pytania, kto mógłby podjąć się tego zadania. Poseł Sławomir Ćwik z Polski 2050 ma zaskakującą propozycję.

REKLAMA

W czwartek 5 czerwca odbyło się spotkanie liderów Koalicji 15 aździernika. Wzięli w nim udział: premier Donald Tusk (KO), marszałek Sejmu Szymon Hołownia (Polska 2050), wicemarszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty (Nowa Lewica) oraz wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz (PSL).

Później, podczas konferencji prasowej, Szymon Hołownia potwierdził, że wspólnie ustalono, iż rząd będzie miał rzecznika prasowego, który na bieżąco będzie informował o działaniach koalicji rządzącej.

Nie wiadomo jednak jeszcze, kto obejmie tę funkcję. Głos w sprawie zabrał poseł Polski 2050, Sławomir Ćwik. Jego zdaniem rząd powinien mieć... "przynajmniej trzech" rzeczników.

Rząd z trzema rzecznikami prasowymi? To pomysł posła Polski 2050

– Ja mówię od dawna, że rzecznik prasowy musi być, nawet jeśli przyjęliśmy, że są inne formy komunikowania się ze społeczeństwem. Ja nawet powiem inaczej, ja bym zrobił przynajmniej trzech rzeczników – mówił Ćwik na antenie Polsat News.

Poseł wyjaśnił, że każdy z rzeczników byłby odpowiedzialny za komunikację z inną grupą społeczną – jeden dla młodych, drugi dla osób w średnim wieku, a trzeci dla seniorów. –Tak jak w każdej firmie komunikacja z klientem jest najważniejsza – dodał.

Przypomnijmy, że podczas czwartkowej konferencji marszałek Sejmu mówił: – Podjęliśmy dzisiaj z panem premierem kilka konkretnych decyzji dotyczących tego, jak będzie wyglądać w najbliższych dniach, ale też i w najbliższych tygodniach nasza współpraca. To są kwestie organizacyjne, to jest też poukładanie procesów dotyczących kwestii programowych, kwestii rekonstrukcji rządu.

– Ruszył dzisiaj, mam wrażenie z tym spotkaniem, bardzo ważny proces, który przekona państwa przede wszystkim wyborców, że nie dość, że wyciągamy wnioski z tego, co się wokół nas dzieje, to jednocześnie mamy bardzo konkretny plan tego, jak poukładać koalicję 15 października przez najbliższe dwa lata, tak, żeby Polacy realnie mieli wybór, a nie ulegać tym, którzy twierdzą, że w 2027 roku to już wyboru żadnego nie będzie – dodał Szymon Hołownia.

Źródło: Polsat News