Andrzej Duda nie gryzł się w język. Ostry wpis ws. wyborów

"Uwaga! Jest wrażenie, że postkomuniści do spółki z liberalno-lewicowymi chcą przekręcić ostatnie, rozstrzygnięte już wybory prezydenckie w Polsce i odebrać nam wolność wyboru" – napisał Andrzej Duda na platformie X. Prezydent wystosował apel: "Nie dajmy się, my wyborcy!".

"Nie dajmy sobie odebrać tych resztek demokracji i wolności, które po 13 grudnia 2023 roku wciąż jeszcze zostały! Pilnujmy Polski!" – czytamy.

W niedzielę Ryszard Kalisz, członek Państwowej Komisji Wyborczej poinformował, że w poniedziałek o godzinie 17:00 odbędzie się posiedzenie PKW dotyczące błędnych wpisów w protokółach niektórych Obwodowych Komisji Wyborczych.

Jak pisaliśmy w naTemat.pl, w przestrzeni medialnej pojawiły się doniesienia o możliwych nieprawidłowościach w liczeniu głosów podczas II tury wyborów prezydenckich.

W piątek pojawiła się informacja, że w komisji wyborczej nr 13 w Mińsku Mazowieckim doszło do pomyłki. Tamtejszy magistrat, wyniki Rafała Trzaskowskiego i Karola Nawrockiego zostały przypadkowo zamienione.

Dzień później do sprawy odniósł się Tomasz Siemoniak. Szef MSWiA podał, że służby podjęły działania odnośnie używania w okręgowych komisjach wyborczych w Szczecinie i Bytomiu niezatwierdzonej aplikacji. Miała ona weryfikować zaświadczenia wyborców uprawniające do głosowania poza miejscem zameldowania. Aplikację promował m.in poseł PiS Dariusz Matecki.

Głos zabrał m.in. poseł PO Roman Giertych: – PiS fałszował wybory, nie mam żadnych wątpliwości. Odpowiedział na to Przemysław Czarnek z PiS. Polityk uważa, że cała sprawa wokół rzekomych fałszerstwach, to jedyne "robienie szumu" przez obóz rządzących.