Gdzie jest burza? IMGW wydał ostrzeżenia dla tych regionów.
Nadciąga załamanie pogody. Najgorzej będzie w tej części Polski . Fot. Jakub Orzechowski/Agencja Wyborcza.pl

W czwartek w Polsce nastąpi gwałtowne załamanie pogody. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej (IMGW) wydał ostrzeżenia przed silnymi burzami, którym mogą towarzyszyć ulewne opady deszczu prowadzące do podtopień, duży grad oraz silny wiatr.

REKLAMA

Choć termometry wskażą ponad 30°C, co zapowiada początek kolejnej fali upałów, już dziś po południu nastąpi zmiana pogody. Jak informuje IMGW:

"Dziś w godzinach popołudniowych (około 16-17), burze możliwe będą na zachodzie i południowym zachodzie kraju. Związane będą z nasuwającą się od zachodu zatoką niżową wraz z chłodnym frontem atmosferycznym. Przed frontem, szczególnie na południowym zachodzie, niewykluczone jest powstanie przedfrontowej linii zbieżności wiatru".

Chłodny front atmosferyczny obejmie Pomorze Zachodnie, Ziemię Lubuską, Wielkopolskę, Dolny Śląsk oraz Opolszczyznę. Spodziewane są tam gwałtowne burze z intensywnymi opadami, lokalnie może spaść nawet do 40 mm deszczu w ciągu godziny. Niewykluczony jest także grad o średnicy do 5 cm oraz porywisty wiatr do 90 km/h. Najgroźniejsze zjawiska spodziewane są na południowym zachodzie kraju.

W nocy burze mogą występować już niemal w całej Polsce, choć najsilniejsze zjawiska nadal będą ograniczone do regionów południowo-zachodnich. Tam prognozowane są: silny wiatr, grad (do 3 cm średnicy) oraz ulewne deszcze prowadzące do lokalnych podtopień. W pozostałych rejonach burze powinny być znacznie słabsze.

IMGW ostrzega przed burzami i upałem

IMGW wydał również ostrzeżenia pierwszego stopnia przed upałem. Obowiązują one w czwartek w godzinach 14:00–19:00 i obejmują:

  • niemal całe województwo dolnośląskie,
  • zachodnią i południową część woj. opolskiego,
  • znaczną część woj. śląskiego,
  • południowo-zachodnią część woj. małopolskiego,
  • południowo-wschodnią część woj. lubuskiego,
  • południowo-zachodnią część woj. wielkopolskiego.
  • Przypomnijmy, że nadchodzący weekend zapowiada się bardzo ciepło, ale prawdziwy upał rozpocznie się w nowym tygodniu. Na początku lipca do Polski zacznie napływać gorące, zwrotnikowe powietrze.

    IMGW prognozuje, że w zachodniej części kraju termometry mogą wskazać nawet 33–38°C. Najgorętsze dni mają przypaść na środę, 2 lipca, oraz czwartek, 3 lipca, wówczas niemal w całej Polsce temperatura przekroczy 30°C.