Na taką pogodę czekali Polacy. Ale zmiana może nas przerosnąć

Czerwiec pożegnał nas mieszaną aurą. Z jednej strony nareszcie zrobiło się cieplej, z drugiej IMGW wydało na niedzielę 29 czerwca przed silnym wiatrem i upałami, a zachmurzenie nie pozwalało cieszyć się pełnią lata. Ogromne zmiany przyniesie lipiec. Długoterminowa prognoza pogody wskazuje, że może być on najcieplejszym miesiącem od lat. Poczujemy to już w jego pierwszych dniach.

Na niedzielę 29 czerwca IMGW wydało ostrzeżenia pierwszego stopnia dla kilku regionów. Na północy Polski, wzdłuż wybrzeża, a także w woj. warmińsko-mazurskim i Podlaskim obowiązują ostrzeżenia I stopnia przed silnym wiatrem. "Na północy prognozuje się wystąpienie silnego wiatru o średniej prędkości do 40 km/h, w porywach do 70 km/h" – poinformowało IMGW w swoim alercie.

Natomiast przy granicy z Niemcami, a dokładnie w powiatach krośnieńskim, żarskim, żagańskim, bolesławieckim i zgorzeleckim wydano ostrzeżenia I stopnia przed upałami. W ciągu dnia ma tam być od 28 do 30 st. C. To jednak będzie tylko wstęp do tego, co czeka nas w przyszłym tygodniu, a zwłaszcza w pierwszych dniach lipca.

Wiele wskazuje na to, że początek nowego miesiąca przyniesie iście piekielne upały. Wg. modelu ECMWF HRES opublikowanego przez Centrum Modelowania Meteorologicznego IMGW, pierwsze apogeum ciepła dosięgnie nas już 2 lipca.

W zasadzie w całym kraju termometry wskażą wtedy od ok. 30 do nawet 36 st. C. Bardzo podobnie, a nawet nieco cieplej będzie także w czwartek 3 lipca. Wówczas słupki rtęci coraz częściej będą sięgały 34. i 36. kreski.

Przygotujcie się, bo tak może wyglądać cały lipiec. Prognozy długoterminowe wskazują, że temperatura będzie wówczas wyższa od wieloletniej normy. Dodatkowo średnia dobowa temperatura w lipcu ma utrzymywać się na poziomie 25-27 st. C. Wyjątkiem będzie wybrzeże, gdzie powinniśmy spodziewać się średniej na poziomie ok. 20-21 st. C.