Obrażone altówki, zazdrosny flet i dumna trąbka. W książce „Wszystko gra” Anny Czerwińskiej-Rydel instrumenty nabierają ludzkich cech, dźwięki rozmawiają i konkurują ze sobą. W tajemniczy świat orkiestry symfonicznej wprowadzają nas cudowne ilustracje Marty Ignerskiej. Trochę retro, trochę pop, bardzo piękne, o czym świadczy nagroda, którą książka właśnie dostała na targach w Bolonii.
"Na miłość najlepsze jest polowanie”- zawołał róg. „Wszystko wywieje z serca i głowy” „My z puzonem wolimy sobie opowiadać dowcipy” wtrącił fagot, a puzon głośno się zaśmiał”.
Książka Anny Czerwińskiej-Rydel to opowieść o orkiestrze symfonicznej na kilka chwil przed koncertem. Instrumenty są jak ludzie, każdy inny. Altówki są zmanierowanymi panienkami, kontrabas zdroworozsądkowym, mocno stąpającym po ziemi panem, a róg romantycznym jeźdźcem. Wszyscy razem przekomarzają się, dyskutują i stroją się. Autorka książki niesamowicie wprowadza nas w świat muzyki. Opowiada o dźwiękach tak, że słychać je na każdej stronie. Czytelnik nie musi znać się na muzyce, wystarczy, że uruchomi wyobraźnię i usłyszy lot ptaka, rzewną miłość czy tlący się ogień. Wszystko przeplata się ze sobą i łączy w jedną melodię.
Muzyka płynie też z przepięknych ilustracji Marty Ignierskiej wykonanych z niebywałą starannością. Każdy instrument narysowany jest z pomysłem i dużą świadomością. Hipnotyzuje ilustracja flecisty z brodą i włosami z wężów nawiązujący do mitologii. Uwodzi trębacz z płonącą grzywą, który dmie na alarm. Rozczula puzonista w opiętym podkoszulku przypominający atletę. Klasyka miesza się tu z popkulturą, nawiązania do antyku z alegorycznymi portretami. Na wszystko jest miejsce, w końcu orkiestra to organiczny twór pełen dźwięków, instrumentów, osobowości. Nad wszystkimi charakterkami, puszącymi się tonami i rozsypującymi nutami panuje dyrygent. Kiedy wchodzi na sale instrumenty milkną. Koniec strojenia się. Wszystko gra.
„Pisząc „Wszystko gra” starałam się trzymać obranej na początku linii - zabawy grą słów w tytule, pokazywania muzyki jako świata bardzo nam bliskiego, obecnego w różnych zaskakujących miejscach i sytuacjach życiowych” - mówi autorka książki w wywiadzie z Ewą Skibińska. „Mam nadzieję, że to sprawi czytelnikom radość odbioru i zachęci do spontanicznego, naturalnego poznawania muzycznych niuansów i tajemnic. Moim celem jest pokazanie, że muzyka jest bardzo blisko każdego człowieka i nie trzeba latami ćwiczyć na skrzypcach, żeby móc się nią cieszyć”
„Wszystko gra” choć z założenia jest książką dla dzieci to cieszy również dorosłych. Dowodem może być, przyznana jej właśnie prestiżowa nagroda w kategorii „Non Fiction” na targach książek dla dzieci w Bolonii. Nagroda przyrównywana do filmowych Oscarów czy Złotej Palmy jest niebywałym osiągnięciem. W tym roku walczyło o nią ponad 1000 książek dla dzieci z aż 31 krajów. Fakt, że przypadła polskim autorkom nie zaskakuje. Nie po raz pierwszy nasi ilustratorzy i autorzy są docenieni na targach.
Jury szczególnie doceniło graficzne i edytorskie publikacji. Nie dziwne, w końcu nad miękką, płynącą kreską Marty Ignerskiej trudno przejść obojętnie.
"Wszystko gra" Anna Czerwińska- Rydel, ilustracje: Marta Ignerska
Wytwórnia, 2011