To najniebezpieczniejszy kraj świata. MSZ ostrzega, Polacy i tak latają

Podróże w 2025 roku mogą nie należeć do najbezpieczniejszych. Winna jest temu sytuacja na Bliskim Wschodzie, przez którą swoje przestrzenie powietrzne zamykały m.in. ZEA, Katar czy Oman. Wszystkie te kraje są na turystycznym celowniku Polaków. Naszych turystów biura podróży zabierają także do Jemenu – państwa uznanego za najniebezpieczniejsze na świecie.

World Population Review, czyli zespół ekspertów zajmujących się m.in. analizowaniem danych dotyczących światowej populacji, przedstawił kolejną odsłonę rankingu najniebezpieczniejszych krajów świata.

Piąte miejsce w tym zestawieniu zajęła pogrążona w wojnie Ukraina. Wyżej, jako jeszcze bardziej niebezpieczne, znalazły się Afganistan, Sudan Południowy i Sudan. Jednak zwycięzcą zestawienia został Jemen – kraj sąsiadujący z Omanem. Polacy nie latają do jego kontynentalnej części, ale od kilku lat coraz chętniej odkrywają należącą do niego wyspę – Sokotrę. Zapominają przy tym, że jest to bardzo niebezpieczny region świata.

"W związku z trwającym konfliktem zbrojnym i destabilizacją sytuacji bezpieczeństwa, Ministerstwo Spraw Zagranicznych odradza wszelkie podróże do Jemenu, w tym na wyspę Sokotra. Obywatele polscy, którzy przebywają w tym kraju, powinni go niezwłocznie opuścić" – apeluje polskie MSZ. To jednak nie zraża turystów ani influencerów, którzy chętnie promują ten kierunek.

– Jemen jest często uważany za jeden z najbardziej niebezpiecznych krajów na świecie ze względu na przedłużającą się wojnę domową, powszechne niedobory żywności, interwencje wojskowe i załamanie się infrastruktury publicznej – powiedział w rozmowie z "Mirror" Owen Williams, analityk ds. Bliskiego Wschodu, Afryki Północnej i Turcji w Sibylline Strategic Risk Group.

Mimo realnego zagrożenia i kolejnych ataków ze strony Izraela polskie biura podróży nadal oferują wycieczki na tamtejszą Sokotrę. W sieci bez trudu znajdziecie propozycje wyjazdów na październik, listopad, grudzień w 2025 roku, albo styczeń 2026 roku. Wiosną kierunek ten promowała duża grupa czołowych polskich influencerów podróżniczych.

Sokotra jest bowiem niesamowitym regionem. Piach wydm spotyka się tam z lazurową wodą Morza Arabskiego. Jednak podróżnych przyciągają tam przede wszystkim smocze drzewa, które są gatunkiem endemicznym – występującym jedynie tam. Ich korony mają kształt parasoli. Natomiast żywica tych drzew ma czerwony kolor, przez co bywa nazywana smoczą krwią.

Jednak mimo tych niesamowitych widoków, podróż w ten region świata jest bardzo niebezpieczna. Dlatego lepiej wstrzymać się z wizytą na Sokotrze do momentu zakończenia wszystkich konfliktów.