Szymon Hołownia i Donald Tusk w Sejmie. Rozmawiają na stojąco na sali obrad. Donald Tusk ma w ręku papiery, Hołownia przechyla głowę w jego kierunku.
Szymon Hołownia i Donald Tusk w Sejmie na sali obrad. Na tydzień przed rekonstrukcją rządu jednym z głównych tematów jest nocne spotkanie przewodniczącego Polski 2050 z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim. Fot. Kuba Atys / Agencja Wyborcza.pl; kolaż: naTemat

W Krótko i naTemat nocne spotkanie Szymona Hołowni i Jarosława Kaczyńskiego, a także nadchodzącą rekonstrukcję rządu, komentowała prof. Anna Siewierska, politolożka z Uniwersytetu Rzeszowskiego. Wykładowczyni nie szczędzi gorzkich słów ani przewodniczącemu Polski 2050, ani Donaldowi Tuskowi, który za tydzień ma ogłosić nowy skład rządu Koalicji 15 października.

REKLAMA

– Nie wiem, czy słowo "zdrada" nie jest w tym kontekście za mocne, natomiast na pewno jest to kompromitacja – tak prof. Anna Siewierska określa zachowanie Szymona Hołowni. Marszałek Sejmu i jednocześnie przewodniczący koalicyjnej Polski 2050 został przyłapany przez media w nocy z czwartku na piątek na spotkaniu z prezesem PiS w mieszkaniu europosła Adama Bielana.

Spotkanie Hołownia – Kaczyński. "To był przeciek kontrolowany"

Politolożka podkreśla, że w tej sprawie nadal jest zbyt dużo niewiadomych, by wydawać ostateczne oceny, jednak nie wygląda to dobrze dla marszałka Sejmu. – Mam wrażenie, że Szymon Hołownia dał się wystawić – mówi prof. Siewierska w Krótko i naTemat.

Rozmówczyni Anny Dryjańskiej zwraca uwagę na to, że wyjście spotkania na jaw opłaciło się PiS-owi, a jego efektem jest wzrost nieufności w Koalicji 15 października.

– Ja jestem wręcz przekonana, że ta informacja to był przeciek kontrolowany. Proszę zwrócić uwagę, że informacja dotarła jednocześnie do trzech różnych mediów. Więc to nie zbieg okoliczności, to jest zaplanowana akcja – mówi prof. Anna Siewierska.

Wykładowczyni Uniwersytetu Rzeszowskiego zwraca też uwagę na fakt, że w mieszkaniu Adama Bielana obecny był także wicemarszałek Senatu Michał Kamiński, obecnie związany z obozem władzy, kiedyś prominentny członek PiS.

Hołownia o punktach stycznych, Kaczyński o ratowaniu Polski

Przypomnijmy, że Szymon Hołownia początkowo bagatelizował oburzenie opinii publicznej nocnym spotkaniem z Jarosławem Kaczyńskim. Jak podkreślał, wzmożenie w tej sprawie jest niepotrzebne, a on jako marszałek Sejmu ma obowiązek rozmawiać ze wszystkimi liczącymi się siłami politycznymi.

Dziennikarze Onetu napisali w poniedziałek, że w podczas spotkania prowadzono negocjacje w sprawie obalenia rządu Donalda Tuska. Marszałek Sejmu stanowczo zaprzecza i zapewnia, że rozmowa dotyczyła tego "co dalej, czy są jakieś punkty styczne".

Z kolei prezes PiS mówi, że tematem rozmowy było ratowanie Polski. Po kilku dniach Szymon Hołownia przyznał, że o ile samo spotkanie z politykami PiS nie było błędem, to błędem był wybór miejsca rozmowy.

Rekonstrukcja rządu. Prof. Siewierska o premierze Tusku: Nie widzę wizji

Politolożka odniosła się też do nadchodzących zmian w rządzie. Jej zdaniem mniej istotną kwestią niż to, kto odejdzie z rządu, a kto do niego wejdzie, jest to, czy premier ma wizję tego, w jakim kierunku prowadzi Polskę i jak zrealizuje obietnice wyborcze.

– W ustawieniach fabrycznych Koalicji nie było kluczowych kwestii dla sporej części wyborców [...] Na tej podstawie trudno rządzić skutecznie – mówi prof. Anna Siewierska.

Więcej w Krótko i naTemat.