
Wybór idealnego plecaka do Ryanaira bywa nie lada wyzwaniem. Jego wymiary muszą pasować do sizera, żeby nie trzeba było do niego dopłacać nawet 300 zł. Wyborem idealnym wydawał się model z Action. Ale po teście w najnowszym odcinku podcastu kierunek:PODRÓŻE mam o tym nieco inne zdanie.
Polacy oszaleli na punkcie plecaka z Action. W ramach podcastu kierunek:PODRÓŻE przetestowałam już kilka modeli, ale i obok tego "cudu za 44,99 zł" nie mogłam przejść obojętnie. Zwłaszcza że w czerwcu na Lotnisku Chopina miał go prawie każdy. Czy jest to dobra inwestycja? Sprawdziłam to w dość ekstremalnych warunkach, podczas testów obciążeniowych, ale i kąpieli w kałuży. Plecak przetrwał, ale na jaw szybko wyszły jego największe mankamenty.
Zobacz także
