Wtedy znów cała Polska będzie patrzeć. Tak będzie wyglądał powrót naszego astronauty

Z najnowszego raportu Polskiej Agencji Kosmicznej (POLSA) wynika, że wszystkie priorytetowe cele naukowo-techniczne misji IGNIS zostały wykonane w 100 procentach. W ciągu ostatnich dwóch tygodni poświęcono na ich realizację ok. 132 godziny, z czego większość w ramach polskiej misji. Uwzględniając również czas przeznaczony przez załogę Ekspedycji 73, łączna liczba godzin to 145.

Sławosz Uznański-Wiśniewski przeznaczył 95 godzin na realizację celów misji. W tym czasie pracował nad 12 polskimi eksperymentami (jeden z nich realizowany był głównie na Ziemi, więc nie wymagał jego udziału na ISS) oraz nad czterema eksperymentami Europejskiej Agencji Kosmicznej (ESA).

Brał również udział w działaniach edukacyjnych i komunikacyjnych. Pozostali członkowie załogi również wspierali realizację polskich eksperymentów.

Dodatkowo polski astronauta przeznaczył około 5,5 godziny na wspólne eksperymenty z węgierskim astronautą Tiborem Kapu oraz 4,5 godziny na działania w ramach Axiom Communications. Łącznie w trakcie dwóch tygodni Sławosz Uznański-Wiśniewski zrealizował zaplanowane działania przez 105 godzin, z czego ponad 62 procent poświęcił na badania naukowo-technologiczne.

POLSA poinformowała również, że w niedzielę o godzinie 15:55 czasu CEST na pokładzie ISS odbyła się ceremonia pożegnalna załogi misji Ax-4. Dr Uznański-Wiśniewski podkreślił, że ma nadzieję na dalsze wykorzystanie polskiej technologii testowanej na stacji kosmicznej oraz zaznaczył, że misja IGNIS to dopiero początek. Zwrócił uwagę na ogrom pracy wykonanej na Ziemi przez zespoły wspierające misję.

W poniedziałek 14 lipca rozpocznie się powrót astronautów na Ziemię. Około godziny 10:55 planowane jest zamknięcie włazu, a dwie godziny później, około 13:05, statek Dragon Grace odłączy się od ISS. Kapsuła przez jakiś czas będzie krążyć wokół Ziemi, a następnie wejdzie w atmosferę i podróż zakończy wodowaniem w Oceanie Spokojnym u wybrzeży Kalifornii.

Po powrocie na Ziemię Uznański-Wiśniewski uda się do Kolonii w Niemczech, gdzie znajduje się siedziba Europejskiego Centrum Astronautów ESA.

Tam, w ośrodku medycznym "Envihab", należącym do Niemieckiego Centrum Aeronautyki i Przestrzeni Kosmicznej (DLR), będzie pod opieką zespołu ESA monitorującego jego stan zdrowia i adaptację organizmu do warunków ziemskiej grawitacji.

Jak pisaliśmy w naTemat.pl Sławosz Uznański-Wiśniewski w niedzielę zwrócił się też do rodaków. – Dziękuję wam za zaufanie i za to, że mogłem was reprezentować podczas pierwszej polskiej misji na ISS. Mam nadzieję, że misja przyniosła dużo dobrego Polsce, kosmosowi i nauce polskiej – wskazał.