Długoterminowa prognoza pogody na sierpień 2025. Wtedy powrócą upały

Tylko przez kilka ostatnich dni przez Polskę przetoczyły się liczne burze i ulewy. Jednak temperatura wyraźnie wzrosła. Niestety, w najbliższym czasie nie ma co liczyć na poprawę. Prognozowane są dalsze opady i burze. IMGW wydał ostrzeżenia. Za wszystko odpowiedzialny jest niż Horst.

Zgodnie z modelami prognostycznymi IMGW, sierpień ma przynieść znaczącą zmianę w pogodzie. W całej Polsce średnia miesięczna temperatura powietrza najprawdopodobniej ukształtuje się powyżej normy wieloletniej z lat 1991-2020.

Co mamy przez to rozumieć? Przyszły miesiąc będzie cieplejszy niż typowy sierpień w ostatnich trzech dekadach. Jednocześnie miesięczna suma opadów atmosferycznych ma mieścić się w zakresie normy, co sugeruje, że nie grożą nam ani nadmierne ulewy, ani ekstremalna susza.

"W zasadzie możemy tutaj mówić o zwiększonym prawdopodobieństwie występowania upałów. Natomiast jeśli chodzi o poziom wód w rzekach, dalej mamy niezbyt korzystną sytuację hydrologiczną. Opady, które występowały, tylko częściowo ją poprawiły. Natomiast w dalszym stopniu sytuacja nie jest korzystna" – potwierdza w rozmowie z portalem TVP.pl Piotr Szuster z IMGW.

Analiza szczegółowych tabel już wcześniej udostępnionych na stronie IMGW potwierdza te przewidywania. I to dla każdego regionu w kraju. Zarówno w miejscowościach turystycznych nad morzem (Gdańsk, Koszalin, Szczecin), jak i w górach (Zakopane) prognozowana jest temperatura powyżej normy.

Przykładowo, dla Warszawy norma termiczna to 18.6-19.2 stopni C, a prognoza wskazuje na wartości powyżej tego przedziału. Podobnie jest we Wrocławiu (norma 18.8-19.4°C) czy Krakowie (norma 18.1-19.1°C). We wszystkich tych miastach opady mają być w normie.

Należy jednak pamiętać, że prognozy długoterminowe mają charakter orientacyjny i eksperymentalny. Jak podkreślają eksperci IMGW, są one obarczone niższą sprawdzalnością niż prognozy krótkoterminowe.

"Po prostu równania różniczkowe dają coraz bardziej rozbieżne scenariusze. Z czasem musimy czekać na świeższe dane, aby z wyższą sprawdzalnością określić te prognozy" – tłumaczy Piotr Szuster.

Dotychczasowe analizy ekspertów dają solidne podstawy do planowania urlopu w drugiej połowie wakacji. Najlepiej w miejscach, gdzie można się schłodzić w wodzie lub skryć w cieniu, bo z pewnością towarzyszyć nam będą też upały.