Wakacje na plaży nie będą tanie. Ceny all inclusive nagle wystrzeliły
Biura podróży gwałtownie podniosły ceny wakacji all inclusive. W tym u ulubieńców Polaków Fot. Unsplash

To, co przed tygodniem wydarzyło się w biurach podróży, nie miało miejsca od momentu rozpoczęcia sprzedaży all inlcusive na lato 2025. Ceny wakacji gwałtownie wzrosły, a Turcja, Egipt i Wyspy Kanaryjskie nigdy nie były tak drogie.

REKLAMA

Istne szaleństwo zapanowało w biurach podróży. Już wyniki wyszukiwań Google z czerwca wskazywały, że moda na wczasy all inclusive będzie duża. Jednak zdaniem "Rzeczpospolitej" to pogoda sprawiła, że Polacy szturmem ruszyli rezerwować zagraniczne wczasy. A te bardzo boleśnie podrożały w zaledwie kilka dni.

Rekordowo drogie wakacje all inclusive. Bolą zwłaszcza ulubione kierunki Polaków

"Rzeczpospolita" podzieliła się kolejnym wynikiem analizy Traveldaty dotyczącej cen wakacji all inclusive. Dzięki niej wiemy, że urlopy z wylotem między 4 a 10 sierpnia podrożały tydzień do tygodnia aż o 190 zł. Winowajca? Brzydka pogoda w Polsce. Niskie temperatury i opady sprawiły, że Polacy wolą pojechać na zagraniczne wczasy niż nad Bałtyk czy na Mazury.

Jednak jeżeli dopiero teraz zdecydowaliście się na rezerwację, to ceny mogą was zaboleć. Wczasy we Włoszech tylko w tydzień podrożały o 939 zł, a średnio za tygodniowy urlop trzeba tam zapłacić aż 6750 zł. Bardzo wyraźnie podrożały także ulubione kierunki Polaków.

Grecja, Turcja i Wyspy Kanaryjskie osiągnęły najwyższe wartości od momentu rozpoczęcia sprzedaży. Urlop w Helladzie podrożał o 267 zł i aktualnie średnio płacimy za niego 6103 zł. Turcja zdrożała o 247 zł i średnia wynosi już 5204 zł. Za all inclusive na Wyspach Kanaryjskich trzeba natomiast zapłacić 5806 zł. O 199 zł więcej niż przed tygodniem.

Jeżeli mieliście nadzieję, że Egipt i Bułgaria uniknęły podwyżek, to nie mamy dobrych wiadomości. Za all inclusive w kraju faraonów trzeba zapłacić o 225 zł więcej, a średnia cena wynosi 3773 zł. Bułgaria zdrożała symbolicznie, bo tylko o 2 zł do 4011 zł.

Zapomnij o tanich wakacjach last minute

Niestety, ale powyższe dane potwierdzają to, o czym eksperci mówili już od dawna. Polowanie na oferty last minute w sezonie wakacyjnym z każdym rokiem ma coraz mniej sensu. Liczba rezerwacji jest tak duża, że biurom podróży nie opłaca się sprzedawać wyjazdów w niższych cenach. Zawsze znajdzie się "desperata", który zapłaci więcej, byleby polecieć na wakacje.

Jak podaje "Rzeczpospolita", w najbliższym czasie nie ma raczej sensu czekać na gwałtowny spadek cen. Te mogą zostać nieco obniżone, jeżeli pogoda w Polsce ulegnie poprawie, ale to nie wydaje się być pewne. Choć prognozy długoterminowe wskazują, że sierpień może być bardzo gorący.