Tomasz Siemoniak o zaporze na granicy: 2,6 mln zł i 11 tys. żołnierzy
Tomasz Siemoniak o blokadach na granicy z Białorusią. Fot. Dawid Zuchowicz / Agencja Wyborcza.pl

Tomasz Siemoniak przekazał, że zakończono budowę bariery elektronicznej na całej długości granicy z Białorusią, także na odcinkach rzecznych. Szef MSWiA podał, ile nasz kraj wydał już na ochronę granic i jaka jest tego skuteczność.

REKLAMA

Konferencja z udziałem m.in. ministra spraw wewnętrznych i administracji Tomasza Siemoniaka odbyła się na przejściu granicznym Połowce-Pieszczatka. Polskiemu ministrowi towarzyszył szef niemieckiego MSWiA Alexander Dobrindt.

"Skuteczność obrony granic sięga 97-98 proc."

Siemoniak zaznaczył, że według szacunków dzięki służbie żołnierzy (ok. 11 tys.), zabezpieczeniom fizycznym oraz barierze elektronicznej (w ostatnich dniach zakończono jej budowę), skuteczność obrony naszych granic sięga 97-98 proc. Przeznaczono już na to 2,6 mln zł.

– Robimy wszystko, aby właśnie tutaj zatrzymać tę nielegalną migrację, aby te osoby nie przedostawały się dalej do Polski i innych państw – mówił Tomasz Siemoniak. Minister przypomniał także o przywróconych kontrolach na graniach z Niemcami i Litwą.

– Szczególnie efektywne okazały się kontrole na granicy polsko-litewskiej, bo migranci, którzy nie przeszli przez granicę polsko-białoruską, przez Łotwę i Litwę kierowali się do Polski – wskazał. 

– W naszym przekonaniu kontrole po stronie niemieckiej, którą prowadzą Niemcy, i kontrole po stronie polskiej, służą wzajemnej walce z nielegalną migracją, ale jesteśmy przekonani co do tego, że jedną z największych wartości UE jest wolność podróżowania, czyli strefa Schengen, więc jeśli strona niemiecka uzna w pewnym momencie, że rezygnuje z tych kontroli, powiedział to nasz premier Donald Tusk, my też nie będziemy kontrolowali na tej granicy – zapowiedział szef MSWiA. 

Jednocześnie dodał, że na ten moment "wszystkie formy kontroli granic, w tym czasowe zawieszenie prawa do azylu, strefa buforowa i również tymczasowe kontrole na granicach będą przedłużane".

Z kolei Alexander Dobrindt podziękował za zaangażowanie i skuteczność Polski w tej kwestii. – Wielkie wrażenie robi to, co czyni Polska tutaj, na granicach Unii Europejskiej z Białorusią, aby nielegalną migrację zastopować – mówił niemiecki polityk.