Pogrzeb bezdomnego zabitego przez księdza. Mocne słowa arcybiskupa
Pogrzeb bezdomnego zabitego przez księdza. Mocne słowa arcybiskupa Fot Grafika ilustracyjna, edytowana fot. Julia Michelle / Unsplash

Mirosław M., proboszcz niewielkiej parafii w Przypkach na Mazowszu, jest podejrzany o zabójstwo bezdomnego mężczyzny. Duchowny przyznał się do ataku siekierą i podpalenia 68-latka. W sobotę odbył się pogrzeb jego ofiary.

REKLAMA

– W minioną niedzielę wielu, bardzo wielu ludzi podczas mszy świętych płakało; z bezradności i oszołomienia. Płakało też wielu księży: z bezradności, z oszołomienia, z paniki i ze wstydu – mówił w sobotę podczas pogrzebu ofiary abp Adrian Galbas, co cytuje portal Onet. Przypomnijmy: Anatol Czaplicki został zamordowany przez proboszcza Mirosława M. z Przypek na Mazowszu. 

Odbył się pogrzeb Anatola Czaplickiego

Ludzie będą to opowiadać latami: była taka zbrodnia, że ksiądz oszukał i zamordował bezdomnego i bezbronnego człowieka. Także na naszym czole, nie tylko na czole naszego brata Mirosława będzie znamię, niczym na czole Kaina – podkreślił Galbas.

Jak zauważył, "niech to, co się stało, w jakiś przedziwny sposób wpłynie na nas, niech bardziej nas ze sobą połączy, a przede wszystkim niech każdego z nas bardziej połączy z Chrystusem".

– Bardziej zjednoczy. Nie tylko księży warszawskich; wszystkich. Niech nas zjednoczy w gorliwości, w życiu świętym – mówił.

Proboszcz zaatakował znajomego siekierą i podpalił

Przypomnijmy: do tragedii doszło w miejscowości Lasopole w gminie Chynów (woj. mazowieckie). W czwartek późnym wieczorem (24 lipca) na ulicy znaleziono podpalone ciało mężczyzny. Szybko okazało się, że jest ofiarą księdza. Jak przekazała prokuratura, według zeznań duchownego mężczyźni jechali samochodem i wybuchła pomiędzy nimi sprzeczka.

Z ustaleń śledczych wynika, że 68-latek dokonał na rzecz duchownego darowizny nieruchomości. W zamian za to chciał, aby ksiądz dał lub załatwił mu jakieś lokum, gdyż sam był bezdomny. Mężczyźni pokłócili się o miejsce, w którym 68-latek miałby zamieszkać.

Ksiądz przyznał się do tego, że w trakcie kłótni wyjął siekierę i zaatakował 68-letniego mężczyznę. Gdy ten jeszcze żył, wyciągnął go na drogę, oblał łatwopalną cieczą i podpalił.

60-letni proboszcz parafii w Przypkach (gmina Tarczyn) został szybko zatrzymany przez policję. Został zidentyfikowany przez świadka po tym, jak uciekł samochodem z miejsca zbrodni. Przyznał się do zabójstwa pana Anatola.

Jak pisaliśmy w naTemat.pl, arcybiskup warszawski Adrian Galbas wyśle do Watykanu wniosek o wydalenie ze stanu duchownego oskarżonego księdza.