Kierowco, uważaj na kolor tego znaku. W Europie nie zawsze oznacza to samo co w Polsce

Podróżując samochodem po Europie, warto pamiętać, że nie wszystkie przepisy i oznaczenia drogowe są takie same jak w Polsce (a nieznajomość prawa niestety nie będzie wymówką, gdy skontroluje nas zagraniczna policja). Jedną z takich różnic, która może wprowadzić w błąd, jest kolor znaków informujących o autostradach.

W Polsce jesteśmy przyzwyczajeni, że niebieski znak z symbolem wiaduktu i jezdni oznacza wjazd na drogę o najwyższym standardzie i prędkości, czyli po prostu autostradę. Tymczasem w wielu krajach Europy taka trasa ma co prawda podobny symbol, ale kolor tablicy jest zielony.

W krajach, gdzie autostrady są oznaczone na zielono, niebieskie tablice często informują o drogach niższej kategorii, np. ekspresowych lub głównych. Taka niewielka różnica może mieć znaczenie nie tylko dla komfortu podróży, ale także dla obowiązujących limitów prędkości i opłat drogowych.

Podział na strefy z zielonymi i niebieskimi znakami bywa zaskakujący. Strona brilliantmaps.com zauważa, że np. wszystkie kraje nordyckie używają znaków zielonych, poza Norwegią. Z kolei Litwa jako jedyny kraj bałtycki stosuje kolor zielony, podczas gdy Łotwa i Estonia – niebieski.

Nie ma reguły, więc aby uniknąć pomyłki, przed wyjazdem warto sprawdzić, jakie oznaczenia obowiązują w krajach tranzytowych i docelowych. Poniżej lista państw z podziałem na kolor znaków autostradowych.

Jeśli myślimy, że niektóre przepisy drogowe w Polsce są dziwne, to widać, że nigdy nie jechaliśmy autem za granicę. To, co u nas jest legalne, gdzie indziej może być karalne. Prawo w europejskich krajach też potrafi być co najmniej osobliwe. Np. w Szwajcarii nie można ręcznie myć auta w niedzielę.