
– Chcę podkreślić, że głęboko wierzę, iż moja prezydentura przywróci wiarę w składane obietnice – mówił Karol Nawrocki w swoim pierwszym orędziu w Sejmie, tuż po zaprzysiężeniu na urząd prezydenta. Jednak już... tego samego dnia doszło do złamania jednej z prezydenckich obietnic wyborczych.
W środę 6 sierpnia Karol Nawrocki oficjalnie objął urząd prezydenta Polski. W swoim przemówieniu zapowiedział, że będzie realizował Plan 21, program gdzie zawarł swoje obietnice i "który dostał 10,5 mln głosów wyborców".
Jednym z pierwszych punktów tego planu miały być zmiany podatkowe. Zgodnie z deklaracjami, które wciąż można znaleźć na oficjalnej stronie internetowej kandydata, prezydent Nawrocki miał... już 6 sierpnia złożyć do Sejmu konkretne projekty ustaw.
Karol Nawrocki złamał obietnicę wyborczą
W programie Karola Nawrockiego, w zakładce: "Niskie, proste i prorodzinne podatki – podatkowy kontrakt" wymieniono;
Mimo tych konkretnych zapowiedzi, dzień po zaprzysiężeniu nie pojawiła się żadna informacja o złożeniu do Sejmu projektów ustaw dotyczących obniżki VAT.
Nowy prezydent w Sejmie zapewniał, że obietnic dotrzyma
– Przez pięć lat, w każdą godzinę, każdego dnia, w każdym tygodniu, każdą decyzją i inicjatywą ustawodawczą będę wypełniał swoje zobowiązania wobec moich wyborców i wobec tych, którzy brali udział w wyborach – mówił Karol Nawrocki po zaprzysiężeniu.
I dodał: "Szanowni państwo, stoję przed wami świadomy wielkiego zadania i ogromnej odpowiedzialności, jaka przede mną staje, ale stoję tutaj w polskim Sejmie świadomy także podziałów w polskim życiu politycznym, w polskim życiu społecznym".
Dalej prezydent Nawrocki zadeklarował, że swoich decyzji nie będzie podejmować zgodnie z podziałami, ale wbrew tym podziałom, podejmując zawsze decyzję, która odnosi się do narodu polskiego, a nie politycznych emocji.
Zobacz także
