Incydent na meczu Raków Częstochowa vs Maccabi Hajfa. Sikorski reaguje.
"Skandaliczny transparent". Sikorski reaguje na incydent podczas meczu Rakowa. Fot. Dawid Żuchowicz / Agencja Wyborcza.pl/Zrzut ekranu/X/Tomasz Buczek montaż: NaTemat

W czwartek, podczas meczu Rakowa Częstochowa z Maccabi Hajfa, doszło do incydentu. Izraelscy kibice wywiesili transparent uderzający w Polaków, co wywołało falę oburzenia w mediach i wśród polityków. Głos w sprawie zabrał wicepremier i minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski. Padły ostre słowa.

REKLAMA

W czwartek 14 sierpnia Raków Częstochowa pokonał na wyjeździe Maccabi Hajfa 2:0 w meczu trzeciej rundy eliminacji Ligi Konferencji Europy. Spotkanie odbyło się na Węgrzech. Tuż po jego zakończeniu kibice Maccabi Hajfa wywiesili na trybunach duży transparent z napisem: "Mordercy od 1939" (mordercy od 1939 roku), skierowany przeciwko Polakom. W sieci zawrzało.

Szokujący transparent Izraelczyków

Prezydent Karol Nawrocki napisał w serwisie X: "Skandaliczny transparent wywieszony przez kibiców Maccabi Hajfa obraża pamięć o obywatelach polskich-ofiarach II wojny światowej, wśród których było 3 mln Żydów. Głupota, której nie tłumaczą żadne słowa".

Rzecznik prezydenta Rafał Leśkiewicz dodał, że "Obraźliwy i z gruntu fałszywy transparent kibiców Maccabi Hajfa wymaga stanowczej reakcji polskiego MSZ". Dodano, że "Kancelaria Prezydenta oczekuje stanowczej reakcji i konkretnych działań polskiej dyplomacji w tej sprawie".

Wcześniej komunikat wydała również placówka dyplomatyczna Izraela w Polsce. Ambasador określił zachowanie niektórych kibiców podczas meczu jako "ohydne".

"Na takie słowa i czyny, żadnej ze stron, nie ma miejsca ani na stadionie, ani nigdzie indziej. Nigdy! Te haniebne incydenty nie odzwierciedlają ducha większości izraelskich kibiców" – przekazał.

Radosław Sikorski reaguje

Głos w sprawie zabrał również wicepremier Radosław Sikorski. Minister spraw zagranicznych udostępnił post izraelskiej ambasady. W pierwszych słowach podkreślił: " dobrze, że placówka zareagowała na skandaliczny transparent".

"Skądinąd mam nadzieję, że izraelska młodzież jest uczona, że w 1939 to hitlerowskie Niemcy napadły na Polskę i zaczęły mordować jej obywateli wszystkich wyznań i narodowości" – napisał wicepremier.

To nie były jego ostatnie słowa w tej sprawie. W drugim komunikacie Sikorski użył ostrzejszych słów. "Przy okazji informuję, że dyplomacja to nie kibolska ustawka. Haniebny transparent nie wystawiło państwo Izrael tylko tamtejsze zakute łby" – przekazał.

W dalszej części Radosław Sikorski poinformował, że ustalił z szefem MSWiA Marcinem Kierwińskim, iż w sytuacji, gdy Węgry pomogą zidentyfikować osoby, które wywiesiły transparent, dostaną one zakaz wstępu do Polski.

"Proszę też zważyć czy chcemy aby nasz ambasador był wzywany na dywanik w Tel Awiwie za każdym razem gdy jakiś dureń napisze 'ŁKS Żydy'" – posumował szef MSZ.

Dodajmy, ze głos zabrał również przez PZPN. Cezary Kulesza podkreślił w komunikacie, że "nie ma zgody na prowokacje i fałszowanie historii". Zapowiedział, że PZPN pilnie wystąpi do UEFA o reakcję i zajęcie stanowiska w sprawie incydentu, a także "wyciągnięcie konsekwencji za skandaliczny transparent i oburzające zachowania na trybunach w czasie meczu Maccabi – Raków".