Pogoda na końcówkę wakacji.
Pogoda na końcówkę wakacji. Fot. Krzysztof Zatycki / Agencja Wyborcza.pl

Miniony weekend przyniósł w Polsce deszczową i chłodną aurę. A jakie będą ostatnie dni wakacji w pogodzie? Synoptycy zapowiadają spore zmiany akurat na ostatni tydzień przed rozpoczęciem nowego roku szkolnego.

REKLAMA

Choć w kalendarzu jeszcze lato, to w przedostatni weekend sierpnia, natura przypomniała o swojej zmienności. W górach a dokładnie na Kasprowym Wierchu spadł śnieg, a termometry pokazały minusową temperaturę – to pierwsza taka sytuacja od 15 lat, aby w sierpniu było tam tak biało. Z kolei nad Bałtykiem pojawiło się w kilku miejscach rzadkie i widowiskowe zjawisko atmosferyczne – trąba wodna.

Co jeszcze przyniesie nam pogoda w czasie wakacji? Choć wolnych dni od szkoły zostało już wiele, to synoptycy prognozują, że chłód i deszcz opuści – przynajmniej niektóre regiony Polski.

Prognoza pogody na ostatni tydzień wakacji

25 sierpnia będzie jeszcze pochmurno w większości miast. Popada na Suwalszczyźnie. Najchłodniej ma być też na północnym wschodzie – 16 stopni Celsjusza, a najcieplej na Podhalu – 21 st. Wiatr słaby i umiarkowany, na wybrzeżu dość silny, podobnie na terenach górzystych.

Noc z 25 na 26 sierpnia zapowiada się z niskimi temperaturami: w rejonach Karpat 3-5 st. C., na zachodzie 11 st., a najcieplej nad morzem – 13 st. Miejscami może wystąpić mgła, ograniczająca widzialność do 300 m.

26 sierpnia prognozy pokazują małe i umiarkowane zachmurzenie, jedynie na wschodzie duże z możliwymi przelotnymi opadami deszczu. Będzie już nieco cieplej: na południu do nawet 26 stopni Celsjusza, ok. 20 st. w centrum, a na Pomorzu maksymalnie 17 kresek powyżej zera.

Od środy 27 sierpnia znów powrócą wysokie temperatury: powyżej 30 stopni C. ma być w górach, 29 w centrum, a na północy ok. 22 stopnie. Deszcz w końcu odpuści na wschodzie, natomiast z przelotnymi opadami i lokalnymi burzami mogą się spotkać mieszkańcy zachodniej części Polski. Zawieje mocniej w rejonach podgórskich Karpat.

Prognozy na czwartek (28 sierpnia) i piątek (29 sierpnia) także zapowiadają się optymistycznie. Będzie wręcz upalnie, w okolicach Łodzi nawet do 34 stopni Celsjusza. Na zachodzie i północy 28 st. C., a najchłodniej nad morzem 21 stopni C. Wiatr słaby i okresami umiarkowany. Na wschodzie możliwe przelotne opady deszczu i burze.

W weekend (30/31 sierpnia) nad Polską pojawi się więcej chmur. W zachodniej połowie kraju, w centrum i na północy miejscami popada deszcz. Termometry pokażą od 26 st. C. na południowym wschodzie do 18 st. na zachodzie. Mocniej zawieje nad morzem.