
Na koniec wakacji do Polski nadciąga niż genueński z ulewami i ochłodzeniem. Jakby było nam mało po całym tegorocznym lecie... Wielu z nas zastanawia się, czy jesień też będzie brzydka pod względem pogody. Synoptycy mają już prognozy na nadchodzące miesiące. Jaki będzie wrzesień i czy jest szansa na złotą polską jesień w październiku?
Pogoda w końcówce wakacji będzie pełna zawirowań. Już dzisiaj (środa, 20 sierpnia) nad Bałtykiem zrobi się pochmurno i deszczowo, choć w reszcie kraju temperatury mogą sięgnąć nawet 29 stopni. Prawdziwe załamanie pogody nadejdzie jednak w czwartek, 21 sierpnia.
Niż genueński przyniesie intensywne opady deszczu, szczególnie na południu Polski. Synoptycy ostrzegają, że w ciągu jednego dnia może spaść nawet 50 mm deszczu, co odpowiada połowie miesięcznej normie. W weekend będzie spokojniej, ale i chłodniej (od 17 do 21 stopni Celsjusza).
Długoterminowa prognoza pogody na jesień 2025 od IMGW
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej (IMGW) podkreśla, że jest to prognoza eksperymentalna. Oznacza to, że wskazuje ona na prawdopodobne trendy i średnie wartości dla całego miesiąca, a nie na pogodę w konkretnym dniu.
Używa w niej takich pojęć jak "powyżej normy", "w normie" i "poniżej normy". Odnosi się to do porównania prognozowanych wartości temperatury i opadów ze średnią z lat 1991-2020.
Gdy prognoza zapowiada miesiąc "powyżej normy", oznacza to, że będzie on prawdopodobnie cieplejszy lub bardziej mokry niż co najmniej 20 z 30 analizowanych lat referencyjnych.
Prognoza pogody na wrzesień 2025. Ciepłe pożegnanie lata
Wrzesień w całej Polsce zapowiada się jako miesiąc cieplejszy niż zwykle. Zatem średnia temperatura, która uwzględnia zarówno dni, jak i noce, powinna być wyższa od wieloletniej normy. Jeśli mamy do wykorzystania dni urlopowe, to możemy je śmiało wybrać.
Możemy liczyć na wiele ciepłych, a nawet gorących dni, które pozwolą cieszyć się iście letnią atmosferę. Np. w Warszawie, gdzie norma wrześniowa mieści się w przedziale 13,3 – 14,8 stopni, temperatury będą odczuwalnie wyższe. Podobnie będzie w całej Polsce, od Wrocławia po Białystok.
Jeśli chodzi o opady, to wrzesień ma być w normie. Tzn. że suma deszczu w ciągu całego miesiąca nie powinna znacząco odbiegać od typowych wartości dla tego okresu. Nie grozi nam więc ani ekstremalna susza, ani nadmierne ulewy. Możemy więc spodziewać się idealnych warunków do korzystania z uroków wczesnej jesieni.
Prognoza pogody na październik 2025: Złota polska jesień i deszcze
Październik, według modeli IMGW, będzie "normalny" pod względem temperatury. W całym kraju powinny mieścić się w zakresie normy wieloletniej. Możemy więc spodziewać się słynnej złotej polskiej jesieni: z chłodniejszymi porankami i wieczorami, ale wciąż z szansą na przyjemne i słoneczne dni.
Prognozy opadów są już bardziej zróżnicowane. Większość Polski ma także doświadczyć opadów w normie. Jednak mieszkańcy zachodniej Polski, w tym Wielkopolski, Pomorza Zachodniego i Ziemi Lubuskiej, powinni przygotować się na bardziej mokry miesiąc. Prognozy dla tych regionów wskazują na sumę opadów powyżej normy, co wskazuje częstsze i bardziej intensywne deszcze.
Jaka będzie zima 2025? Są już pierwsze prognozy
Do zimy jeszcze daleko, ale synoptycy z Europejskiego Centrum Prognoz Średnioterminowych stale analizują globalne zjawiska, które mogą wpłynąć na pogodę w Europie.
Tegoroczną zimę kształtować mają dwa kluczowe czynniki: chłodna anomalia La Niña na Pacyfiku oraz osłabiony wir polarny. Taka kombinacja w przeszłości sprzyjała napływowi mroźnych mas powietrza arktycznego do naszej części kontynentu.
Osłabienie wiru polarnego może oznaczać nie tylko większe ryzyko silnych mrozów, ale także większe opady śniegu. Szczególnie styczeń 2026 roku zapowiada się jako miesiąc z wyraźnie chłodniejszymi dniami niż zazwyczaj.
Zobacz także
