To przekłada się na marketing firmy, któremu Jes z pewnością nieco zaszkodziła. Dziewczyna
na swoim blogu opublikowała list do Jeffriesa, w którym w wyszukany sposób wytknęła mu dyskryminację
otyłych. Do listu dołączyła zdjęcia z sesji, w której wystąpiła wspólnie z wysportowanym modelem. Sama ubrana jest w stroje Abercrombie & Fitch, które są za obcisłe i za małe. Sesję zatytułowała "Atrakcyjna i gruba" (Attractive & Fat parafrazujący nazwę marki). We wpisie podkreśliła, że w ten sposób chciała pokazać, że atrakcyjność i krągłe kształty wcale się nie wykluczają, tak jak twierdzą przedstawiciele A&F.