Ludzie pytali w nocy, gdzie jest rząd. Tak wyglądały kulisy ich działań
Ludzie pytali w nocy, gdzie jest rząd. Tak wyglądały kulisy ich działań Fot. Jacek Marczewski / Agencja Wyborcza.pl

W środku nocy budzono najważniejszych polityków – tak wyglądały kulisy reakcji na rosyjskie drony nad Polską. Jak ustalili dziennikarze TVN24, tuż po godzinie 1 w nocy rozpoczęto alarmowanie najwyższych władz państwowych i sugerowano pilne spotkanie w Dowództwie Operacyjnym RSZ.

REKLAMA

Dziennikarze TVN24 Arleta Zalewska i Konrad Piasecki podali, że "po godzinie 1 w nocy zaczęto budzić najważniejszych polskich decydentów i zasugerowano im, że powinni się spotkać w Dowództwie Operacyjnym Rodzajów Sił Zbrojnych". Chodziło oczywiście o incydent z dronami z Rosji w Polsce oraz jego skalę.

Kulisy działań rządu i wojska podczas nalotu dronów

"Ministrowie i doradcy ministrów kancelarii prezydenta, z którymi rozmawialiśmy, mówili jedno zdanie: był kontakt, wymiana informacji, telefony, a także szybkie, wczesne spotkanie premiera Donalda Tuska z prezydentem Karolem Nawrockim i narady z wojskowymi" – czytamy na stronie TVN24.

Dziennikarz stacji dowiedzieli się również od kilkorga ministrów, iż "szef MON odbierał telefony, przekazywał krótkie informacje, mówił, co jest ważne i na co konkretni ministrowie mają zwracać uwagę, jeśli chodzi o swoje resorty".

Dziennikarze TVN24 opisują, że wiceminister obrony narodowej Cezary Tomczyk, zastępujący przebywającego w podróży do Londynu Władysława Kosiniaka-Kamysza, wraz z premierem i prezydentem pojawili się w Dowództwie Operacyjnym Rodzajów Sił Zbrojnych, gdzie na bieżąco monitorowali sytuację. Zapadła decyzja o zestrzeliwaniu dronów naruszających polską przestrzeń powietrzną.

Przypomnijmy, że wcześniej premier Donald Tusk przekazał w Sejmie, że spora część rosyjskich dronów nadleciała ze strony Białorusi. Szef rządu ogłosił kluczową decyzję.

– Te konsultacje sojusznicze, o których mówię, przybiorą, właśnie w tej chwili przybrały charakter wniosku formalnego o uruchomienie art. 4 Traktatu Północnoatlantyckiego – stwierdził.

Uruchomiono artykuł 4 traktatu NATO

Jak mówił Tusk, decyzję o uruchomieniu art. 4 NATO poprzedziły konsultacje z prezydentem Karolem Nawrockim. – Jest to nasza wspólna rekomendacja i wspólna decyzja – zaznaczył. Po południu rzecznik rządu Adam Szłapka podał, że artykuł został uruchomiony.

Artykuł 4 Traktatu Północnoatlantyckiego to zapis, który pozwala państwom członkowskim Sojuszu na zwołanie pilnych konsultacji w sytuacji zagrożenia bezpieczeństwa, integralności terytorialnej lub niezależności politycznej.

W praktyce oznacza to, że każdy kraj NATO może poprosić o wspólne omówienie kryzysu i wypracowanie reakcji całego Sojuszu. Uruchomienie art. 4 nie musi być związane bezpośrednio z atakiem zbrojnym – może dotyczyć również innych wydarzeń uznanych za poważne zagrożenie.

Czytaj także:

Źródło: TVN24