AI wskazało najgorszego bohatera filmowego w historii. Nienawidzą go wszyscy

AI nie miało wątpliwości: to Jar Jar Binks. Miał być zabawnym, nieco niezdarnym kompanem głównych bohaterów w "Gwiezdnych wojnach: części I – Mrocznym widmie". Reprezentant rasy Gunganów z planety Naboo w zamyśle George'a Lucasa wprowadzi lekkość i humor do nowej trylogii "Star Was".

Tak się jednak nie stało – w rzeczywistości stał się jednym z najbardziej znienawidzonych bohaterów w historii kina.

"Jar Jar Binks stał się koszmarem widzów – irytujący, nieśmieszny, nielogiczny i do tego absolutnie zbędny dla fabuły. Fani sagi do dziś nie mogą mu wybaczyć, że zamiast rozładowywać napięcie, psuł atmosferę i wręcz odciągał uwagę od akcji. Do dziś pozostaje symbolem tego, jak jedna źle napisana postać potrafi zatruć odbiór całego filmu" – uzasadnia swój wybór Chat GPT.

Sztuczna inteligencja wskazała też kolejną trójkę bohaterów filmowych, którzy również wkurzają widzów. Zaraz po Binksie uplasowała się... Bella Swan z sagi "Zmierzch" (2008–2012), czyli jedna z najbardziej parodiowanych kinowych postaci.

"Choć Kristen Stewart po latach udowodniła, że jest świetną aktorką, jej Bella została zapamiętana jako mdła, pasywna i zupełnie nijaka bohaterka. Widzowie do dziś spierają się, czy to problem scenariusza, czy samej kreacji, ale jedno jest pewne – Bella nie przeszła próby czasu" – pisze AI.

Kolejny wkurzający bohater to pamiętny Mr. Freeze z "Batman i Robin" (1997), filmu do dziś uważanego za jednego z najgorszych w historii. "Arnold Schwarzenegger w roli superzłoczyńcy, który przez cały film rzuca lodowe żarciki, to przykład castingowej i scenariuszowej katastrofy. Zamiast grozy – wyszła karykatura, a Mr. Freeze na zawsze trafił do galerii najbardziej żenujących bohaterów kina" – czytamy.

Kolejny wybór AI będzie wyjątkowo kontrowersyjny. To bowiem ikoniczna i kultowa Carrie Bradshaw z "Seksu w wielkim mieście". Mimo że to serial, to doczekał się aż dwóch filmów (oraz prequela "I tak po prostu...", który został skasowany po trzecim sezonie).

"Carrie miała być ikoną niezależnej kobiecości, a dla wielu okazała się egoistyczną, toksyczną przyjaciółką, która podejmuje fatalne decyzje i kręci się wyłącznie wokół własnych problemów. Uwielbiana i znienawidzona – ale z pewnością zasłużyła na miejsce w tym zestawieniu" – twierdzi Chat GPT i... ma trochę racji.