Doanld Trump
Trump znów o dronach nad Polską. Unika potępienia Rosji Fot. The White House

Donald Trump po raz kolejny skomentował incydent z udziałem rosyjskich dronów, które naruszyły polską przestrzeń powietrzną. W wywiadzie dla Fox News prezydent USA odniósł się do sytuacji i wspomniał o Władimirze Putinie.

REKLAMA

To mogła być pomyłka. Ale niezależnie od tego, nie jestem zadowolony z czegokolwiek związanego z tą sytuacją. Mam nadzieję, że to się zakończy – powiedział w czwartek prezydent USA podczas konferencji prasowej, gdy zapytał go o sprawę dronów rosyjskich nad Polską korespondent Polskiego Radia Marek Wałkuski.

Trump ponownie zabrał głos ws. Polski i dronów

W piątek Trump pokusił się o kolejny komentarz w tej sprawie. Prowadzący Fox News, zapytał go: – Co zamierza pan zrobić w sprawie Putina? Widzieliśmy drony nad Polską.

Trump odparł: – Nie zamierzam nikogo bronić, ale one (drony-red.) tak naprawdę zostały zestrzelone i wpadły w przestrzeń powietrzną (Polski-red.). Nie powinny jednak znaleźć się tak blisko Polski. Prezydent USA dodał, że kończy mu się cierpliwość wobec Władimira Putina.

Co ważne, do tej pory odnaleziono 17 dronów w miejscowościach: Czosnówka, Cześniki, Krzywowierzba-Kolonia, Mniszków, Oleśno, Wielki Łan, Wohyń, Wyhalew, Wyryki, Zabłocie-Kolonia, Nowe Miasto nad Pilicą, Bychawka Trzecia, Rabiany-Sewerynów, Czyżów, Sobótka, Smyków i Przymiarki. W ostatniej z wymienionych lokalizacji maszynę odkryto w czwartek (11 września).

Poinformowała o tym rzeczniczka MSWiA. "17 dron odnaleziony w miejscowości Przymiarki, gm. Księżopol powiat Biłgoraj. Wszystkie służby zostały powiadomione. Policja będzie prowadziła czynności i zabezpieczała teren" – ogłosiła Karolina Gałecka.

Rosja zawiesza dalsze negocjacje z Ukrainą

Tymczasem rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow przekazał w najnowszym oświadczeniu, że nastąpiła przerwa w rosyjsko-ukraińskich negocjacjach pokojowych.

– Kanały komunikacji istnieją, są ustanowione. Nasi negocjatorzy mają możliwość komunikowania się tymi kanałami, ale na razie chyba bardziej stosowne jest mówienie o przerwie – oznajmił w piątek (12 września) Dmitrij Pieskow, cytowany przez państwową agencję TASS.

Jednocześnie stwierdził, że nie należy "spoglądać przez różowe okulary" i oczekiwać, iż negocjacje w sprawie uregulowania sytuacji w Ukrainie przyniosą "błyskawiczne rezultaty". – Chcę przypomnieć wam słowa prezydenta Trumpa, który również powiedział, że początkowo myślał, iż uda się to rozwiązać od razu, ale potem zrozumiał, że potrzeba na to więcej czasu – dodał.

Zdaniem rzecznika Kremla zakończeniu wojny mają "przeszkadzać" Europejczycy. Kontynuując swoją wypowiedź, przekonywał, że "Rosja nigdy nikomu nie zagrażała, nawet krajom europejskim, a NATO jest narzędziem konfrontacji, a nie pokoju i stabilności".