
Policjanci zatrzymali Patryka M. o pseudonimie "Wielki Bu". Policja już wydała komunikat w tej sprawie, w którym podano więcej szczegółów.
"Dzisiaj o godz. 14:10 w Hamburgu zatrzymany został Patryk M., za którym był wydany Europejski Nakaz Aresztowania. Mężczyzna był poszukiwany do śledztwa prowadzonego przez Prokuraturę Krajową w Lublinie" – podała polska policja.
"Zatrzymanie było możliwe dzięki działaniom funkcjonariuszy Wydziału Operacji Pościgowych CBŚP i współpracy z niemiecką policją. Do zatrzymania doszło na lotnisku, tuż przed planowanym odlotem Patryka M. do Zjednoczonych Emiratów Arabskich" – poinformowano.
Patryk M., poszukiwany za udział w zorganizowanej grupie przestępczej, handel narkotykami oraz kradzieże samochodów, przez dłuższy czas unikał wymiaru sprawiedliwości. Ostatnio przebywał m.in. w Dubaju, gdzie publikował zdjęcia i relacje w mediach społecznościowych, nie ukrywając swojego miejsca pobytu.
Patryk M. znał się z Karolem Nawrockim
Przypomnijmy, że "Wielki Bu" znał się z obecnym prezydentem i nawet pogratulował mu wygranej w wyborach. "Brawo Karol. Mamy nowego prezydenta. Idą zmiany na lepsze!" – napisał 6 sierpnia na relacji na Instagramie "Wielki Bu". "Fotka na najważniejszym polskim uniwersytecie. Mam nadzieję kumplu, że polityka cię nie zmieni!!" – dodał na kolejnej relacji, do której dołączył zdjęcie stadionu Lechii Gdańsk.
Karol Nawrocki tłumaczył jakiś czas temu znajomość z "Wielkim Bu" w rozmowie z "Rzeczpospolitą". Jak twierdził, poznał go kilkanaście lat temu na sali bokserskiej.
– Był zawsze rzeczywiście wielki i silny, ja byłem bokserem w dobrej formie, więc kilka razy walczyliśmy ze sobą w formule sportowej: oficjalnie, na sali bokserskiej, w gronie wielu innych zawodników. Wiele lat się nie widzieliśmy, tak więc nie odniosę się do kwestii kryminalnych. Nie mam o nich pojęcia – stwierdził wówczas obecny prezydent.
Donald Tusk napisał za to swego czasu w mediach społecznościowych: "Nie dziwcie się, że tylu złodziei i gangsterów podziwia polityków i kandydatów PiS. Zrozumieli, że przy artystach Kaczyńskiego są w tym fachu zwykłymi rzemieślnikami".
