Kalima problemem na Wyspach Kanaryjskich
Turyści na Wyspach Kanaryjskich mają problem. Urlop psuje im szkodliwa dla zdrowia kalima Fot. Svetlana Gumerova/Unsplash

Koniec wakacji to nie koniec sezonu wyjazdowego. Hiszpania we wrześniu jest nadal bardzo ciepła i słoneczna, a jednak już nie aż tak zatłoczona jak latem. Jednak Polacy, którzy wypoczywają aktualnie na Wyspach Kanaryjskich, mogą mieć teraz problemy z oddychaniem.

REKLAMA

Wyspy Kanaryjskie to z pewnością jeden z tych regionów, do których polscy turyści uwielbiają podróżować. Najczęściej latamy na Teneryfę, ale i Lanzarote czy Fuerteventura nie są nam obce. Niestety, niezależnie od tego, które regiony odwiedzicie, będziecie musieli uważać na zjawisko zwane kalimą.

Kalima na Wyspach Kanaryjskich przyniosła upał i duże utrudnienia

Na Wyspy Kanaryjskie dotarła fala upałów. Jeszcze w czwartek i piątek na Teneryfie temperatura będzie przekraczała 30 st. C, a w sobotę i niedzielę utrzyma się w okolicy 27-29 st. C. Takie warunki normalnie byłyby idealne do plażowania. Niestety, ale pozostałe okoliczności mocno to utrudniają.

Kalima to zjawisko, podczas którego wschodni wiatr przynosi na Wyspy Kanaryjskie pył znad Sahary. Wraz z nim na wyspy dociera także bardzo gorące powietrze, stąd szybki wzrost temperatury. Niestety obecność drobinek piasku w powietrzu sprawia, że widoczność jest ograniczona nawet do kilkuset metrów, a niebo przybiera brzydki szarawy odcień.

Okres kalimy jest trudny dla osób, które mają problemy z drogami oddechowymi. Zwłaszcza astmatycy narzekają wówczas na duszności, które uniemożliwiają im normalne funkcjonowanie. Wiele osób zamyka się wówczas w domach, czekając, aż pogoda się poprawi. Wszystkim mieszkańcom zaleca się wówczas zamknięcie drzwi i okien, a także ograniczenie uprawianych na zewnątrz sportów. Pył jest niestety wszechobecny, co sprawia, że trzeba częściej niż zwykle myć samochody.

Ile trwa kalima? Sezon na nią na Wyspach Kanaryjskich dopiero się zaczyna

Kalima jest zjawiskiem wyjątkowo uciążliwym. Z reguły utrzymuje się ok. 2-5 dni, z czego 3 pierwsze są najtrudniejsze, bo pyłu jest wówczas najwięcej. Turystów, którzy dopiero lecą na Kanary najpewniej nie pocieszy fakt, że sezon na to zjawisko dopiero się zaczyna.

Pył saharyjski na Wyspach Kanaryjskich najczęściej pojawia się od jesieni do wiosny, a dokładnie od listopada do kwietnia. Jednak jak widać, w pozostałej części roku również potrafi uprzykrzać życie mieszkańców i turystów. Najtrudniej jest to przetrwać latem, kiedy to temperatury przez kalimę wzrastają nawet do 40 st. C.