Na polu w gminie Korsze znaleziono drona
Na polu w gminie Korsze znaleziono drona Fot. Krzysztof Zatycki / Agencja Wyborcza.pl

Na polu w gminie Korsze (województwo warmińsko-mazurskie) znaleziono obiekt przypominający dron. Na miejscu są już służby, które badają znalezisko. Według nieoficjalnych informacji RMF FM to jeden z rosyjskich dronów, które w nocy z 9 na 10 września wleciał w polską przestrzeń powietrzną.

REKLAMA

"Dziś ok. godz. 14 w gm. Korsze (pow. kętrzyński) na polu około 50 metrów od zabudowań właściciel terenu ujawnił leżący obiekt przypominający drona. Powiadomieni o tym policjanci na wskazanym miejscu zabezpieczyli ten obiekt oraz miejsce jego odnalezienia" – informuje policja w Olsztynie.

"Powiadomione zostały inne służby, m.in. Żandarmeria Wojskowa oraz prokurator do spraw wojskowych Prokuratury Okręgowej w Olsztynie. Pod jego nadzorem trwają czynności procesowe na miejscu tego zdarzenia" – czytamy w komunikacie.

Według nieoficjalnych informacji RMF FM, to prawdopodobnie jeden z rosyjskich dronów, które w nocy z 9 na 10 września leciały nad Polską. Ministerstwo Obrony nie odniosło się jeszcze do tych doniesień.

Radosław Sikorski: rosyjskie drony to pobudka

Jak pisaliśmy w naTemat.pl, szef MSZ Radosław Sikorski w rozmowie z niemieckim dziennikiem "Frankfurter Allgemeine Zeitung" powiedział, że Polska, NATO i UE powinny potraktować incydent z rosyjskimi dronami nad Polską jako "pobudkę" do przyspieszenia przygotowań obronnych.

– Jeżeli pytacie mnie państwo o mój osobisty pogląd: uważam, że powinniśmy to przemyśleć – mówił Sikorski, odpowiadając na pytanie o możliwość przechwytywania rosyjskich dronów jeszcze poza polską przestrzenią powietrzną.

W nowym sondażu pracowni SW Research dla Onetu zapytano: "Czy popiera Pani/Pan pomysł zestrzeliwania rosyjskich dronów i rakiet przez NATO nad terytorium Ukrainy, zanim dotrą do granic Polski?". 59,3 proc. ankietowanych wyraziło poparcie dla takiego rozwiązania. Przeciwnym tej propozycji jest natomiast 18,3 proc. respondentów. Z kolei 22,3 proc. badanych nie ma zdania na ten temat.

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełeński również oczekuje od naszego kraju zestrzeliwania każdego obiektu, który mógłby stanowić zagrożenie zarówno dla Polski jak i Ukrainy. – I tak samo Polska zestrzeliwuje samolotami wszystko, co leci na nich, i to, co leci na nas – mówił Wołodymyr Zełenski, cytowany przez agencję Interfax-Ukraina.