
Ewa Pajor podczas gali Złotej Piłki otrzymała nagrodę Gerda Muellera dla najskuteczniejszej piłkarki. To pierwszy raz w historii, gdy to wyróżnienie trafia do kobiety. Reprezentantka Polski a na co dzień także zawodniczka Barcelony w sezonie strzeliła ponad 50 bramek.
W poniedziałek 22 września odbyła się w Paryżu wielka gala magazynu "France Football" przyznającego jedną z najważniejszych piłkarskich nagród świata – Złotą Piłkę. Werdykt głównego plebiscytu wywołał skrajne emocje wśród fanów tego sportu, bowiem niektórzy wybitni gracze uplasowali się na niskich pozycjach. Tak było m.in. w przypadku Roberta Lewandowskiego, który pierwszy raz w swojej karierze zajął tak dalekie miejsce od podium – dokładnie 17.
Po najwyższe trofeum wśród mężczyzn sięgnął Ousmane Dembele z Paris Saint-Germain. Z kolei wśród pań ponownie najlepsza okazała się Aitana Bonmati z Barcelony. Ewa Pajor w walce o Złotą Piłkę była ósma. Ale to nie koniec...
Nagroda dla Ewy Pajor na gali Złotej Piłki
Polka otrzymała nagrodę Gerda Muellera dla najskuteczniejszej piłkarki w sezonie 2024/25. Zawodniczka Barcelony strzeliła 43 gole w klubie (w dodatku zanotowała 13 asyst), a 9 w reprezentacji Polski.
Dla napastniczki poprzedni sezon był naprawdę udany. Z Barceloną zdobyła mistrzostwo i Puchar Hiszpanii oraz dotarła do finału Ligi Mistrzów. Natomiast z polską drużyną Pajor pierwszy raz awansowała na mistrzostwach Europy.
– Jako dziewczyna z małej polskiej wioski nie marzyłam o takim momencie. Gram w FC Barcelona i reprezentacji mojego kraju. W pierwszej kolejności chcę podziękować koleżankom z drużyny. Staję się coraz lepszą zawodniczką, to zaszczyt być częścią tego klubu. Dziękuję też wszystkim trenerom – zaznaczyła niespełna 29-letnia piłkarka, odbierając nagrodę.
– Zeszły sezon był szczególny też dlatego, że zakwalifikowałyśmy się na turniej Euro z narodową reprezentacją. Cieszę się, że inspirujemy młode dziewczyny, które nas oglądają i mają coraz lepsze warunki rozwoju – dodała Pajor.
Przypomnijmy, że nagroda Gerda Muellera od 2021 roku była przyznawana najskuteczniejszym piłkarzom sezonu. Początkowo funkcjonowała pod nazwą "Napastnik Roku", a później zmieniono ją, aby oddać hołd zmarłemu niemieckiemu snajperowi.
To trofeum dwa razy już trafiło w ręce Roberta Lewandowskiego. W tym roku po raz pierwszy tę nagrodę wręczono reprezentantce piłki kobiecej. A wśród panów triumfował Szwed Viktor Gyokeres.
Zobacz także
