
Niemiecki Trybunał Konstytucyjny ma troje nowych sędziów. To finał bardzo burzliwego politycznego sporu. Opozycja dała się przekonać i poparła kandydatów, którzy zasilili skład niemieckiego TK.
Niemiecki parlament – Bundestag – wybrał w czwartek wieczorem (25.09.25) troje nowych sędziów Trybunału Konstytucyjnego. Sigrid Emmenegger, Ann-Katrin Kaufhold oraz Günter Spinner uzyskali wymaganą większość dwóch trzecich oddanych głosów.
Po zakończonym niepowodzeniem i polityczną awanturą pierwszym głosowaniu w lipcu, w Berlinie zapanowała ulga. "Faza niepewności" dobiegła końca – powiedział przewodniczący frakcji CDU Jens Spahn. Jak dodał, Trybunał Konstytucyjny jest teraz ponownie w pełni zdolny do działania.
Z pomocą opozycji
Szef frakcji SPD Matthias Miersch mówił o ważnym dniu dla demokracji w Niemczech. Polityk podziękował posłom partii Lewicy i Zielonych, którzy są w opozycji, a których głosy były konieczne do uzbierania większości dwóch trzecich.
– Uważam, że jest to sygnał, który będzie miał wpływ również w przyszłości. Będziemy bowiem nadal zajmować się sprawami, które w razie wątpliwości wymagają większości dwóch trzecich głosów.
– To dobrze, że frakcje polityczne podjęły teraz jasną i szeroko popieraną decyzję – oświadczyła przewodnicząca Bundestagu Julia Klöckner. Jak powiedziała, wybierając troje sędziów, Bundestag wypełnił swoją odpowiedzialność i zapewnił, że Trybunał Konstytucyjny pozostanie zdolny do działania.
– To ważny krok dla stabilności i funkcjonowania naszych organów konstytucyjnych – stwierdziła Klöckner.
Awantura o kandydatkę
W lipcu wybór nowych sędziów nie doszedł do skutku, ponieważ frakcja CDU/CSU w ostatnich chwili sprzeciwiła się kandydaturze Frauke Brosius-Gersdorf, nominowanej przez SPD. Krytyka, wyrażona również przez Kościół katolicki, dotyczyła przede wszystkim jej stanowiska w sprawie aborcji. Sprawa doprowadziła do poważnego sporu w rządzącej krajem koalicji składającej się z chadeckiej CDU/CSU i socjaldemokratycznej SPD. W sierpniu Frauke Brosius-Gersdorf oświadczyła, że nie będzie już kandydować w wyborach. SPD nominowała wówczas Emmenegger.
Opracowanie: Wojciech Szymański
Zobacz także
