Ta liczba pokazuje problem Kościoła. Wiemy, ilu młodych chce zostać księżmi

W tym roku na pierwszym roku diecezjalnych i zakonnych seminariów duchownych rozpoczęło naukę 289 mężczyzn. To mniej niż rok temu, gdy było ich 301, ale nieznacznie więcej niż dwa lata temu, gdy liczba wyniosła 280.

Jak poinformował ks. dr Jan Frąckowiak, przewodniczący Konferencji Rektorów Wyższych Seminariów Duchownych Diecezjalnych i Zakonnych, łącznie w seminariach kształci się obecnie 1453 kleryków, podczas gdy rok temu było ich 1594, a w 2023 roku – 1690, co cytuje RMF FM.

W diecezjalnych seminariach duchownych przygotowuje się do kapłaństwa 974 kleryków, w porównaniu do 1041 w poprzednim roku. W seminariach zakonnych uczy się natomiast 479 mężczyzn, czyli mniej niż rok wcześniej, kiedy było ich 553.

Maleje nie tylko liczba księży. Coraz mniejsza liczba dzieci uczęszcza także na lekcje religii w polskich szkołach. Ten spadek to kolejny sygnał, że Kościół katolicki w Polsce zmaga się z poważnymi wyzwaniami.

W ostatnich latach polskim Kościołem wstrząsnęły liczne skandale, w tym ujawnienia przypadków nadużyć seksualnych oraz nieprawidłowości finansowych. Sprawy te wywołały falę krytyki i utratę zaufania wśród wiernych, zwłaszcza młodych ludzi i ich rodziców.

Ale też nie wszędzie tak jest. W naTemat pisaliśmy o Czarnym Dunajcu na Podhalu. To matecznik PiS i katolickiego konserwatyzmu, gdzie lekcje religii to niemal świętość.

Od 1 września we wszystkich szkołach w gminie uczniowie mają dwie lekcje religii. Decyzja MEN o zlikwidowaniu jednej lekcji w tygodniu spotkała się tu z takim sprzeciwem rodziców, że gmina już w ubiegłym roku postanowiła sfinansować drugą katechezę. Przeznaczyła na to 700 tys. zł.