Grzejnik w mieszkaniu.
Wystarczy jeden prosty trik. Tak utrzymasz ciepło w mieszkaniu. Fot. Agnieszka Sadowska/Agencja Wyborcza.pl

Zima zbliża się wielkimi krokami. Synoptycy w prognozach pogody przewidują spadek temperatur. Dlatego Polacy szukają sposobów na lepsze zatrzymanie ciepła w mieszkaniach. Przestawiamy prosty trik, który może wiele zmienić.

REKLAMA

Właściciele mieszkań i domów szukają sposobów na ograniczenie strat ciepła. Jednym z najprostszych i najtańszych rozwiązań jest ustawienie trybu zimowego w oknach. Istnieje jednak także inny, prosty trik, który warto wypróbować.

Prosty trik na zachowanie ciepła w mieszkaniu

Według ekspertów największe straty ciepła występują przez okna, drzwi oraz ściany zewnętrzne. Dlatego warto szukać nawet najdrobniejszych sposobów na zatrzymanie energii w mieszkaniu, by utrzymać ciepło oraz zaoszczędzić na rachunkach.

Jeden z nich polega na wykorzystaniu kartonu i folii aluminiowej. Nie muszą być nowe, równie dobrze można sięgnąć po materiały, które miały trafić do recyklingu.

Wystarczy przygotować arkusz kartonu o wymiarach odpowiadających powierzchni grzejnika i owinąć go folią aluminiową błyszczącą stroną na zewnątrz, a następnie umieścić bezpośrednio za grzejnikiem, dociskając do ściany.

Działanie takiego rozwiązania polega na odbiciu promieniowania cieplnego z powrotem do wnętrza pomieszczenia, co ogranicza straty energii wynikające z przewodzenia ciepła przez ścianę.

Sezon grzewczy w Polsce

Przypomnijmy, że w naszym kraju nie ma ściśle określonego terminu, kiedy dokładnie zaczyna się sezon grzewczy, a grzejniki w blokach zaczynają być ciepłe. Co roku decyzja ta zależy od aktualnych warunków pogodowych i m.in. temperatury panującej na zewnątrz. W podsumowaniu to spółdzielnie mieszkaniowe podejmują decyzję o włączeniu ogrzewania centralnego.

Zgodnie z Rozporządzeniem Ministra Gospodarki z 2007 roku, sezon grzewczy to "okres, w którym warunki atmosferyczne powodują konieczność ciągłego dostarczania ciepła w celu ogrzewania obiektów".

Spółdzielnie mieszkaniowe podejmują decyzję o rozpoczęciu sezonu grzewczego najczęściej wtedy, gdy temperatura na zewnątrz przez kilka dni utrzymuje się poniżej 10 stopni Celsjusza najczęściej na przełomie września i października. W takim przypadku administrator budynku zgłasza zapotrzebowanie na uruchomienie ogrzewania.

Uwzględniana jest także temperatura wewnętrzna. Ogrzewanie włącza się, gdy spada ona poniżej 20 stopni Celsjusza.